tag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post8590518739404976831..comments2024-03-04T14:09:32.847+01:00Comments on TOSKAŃSKIE ZAPISKI SPEŁNIONYCH MARZEŃ: 5 LATMałgorzata Matyjaszczykhttp://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comBlogger58125tag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-4827466023345819922018-03-07T21:13:11.159+01:002018-03-07T21:13:11.159+01:00Ja i tak bardzo późno odkryłam, że nie wszystko na...Ja i tak bardzo późno odkryłam, że nie wszystko na sprzedaż. Poza tym zaczynałam patrzeć na swoje życie pod kątem pisania na blogu, a to stawało się upierdliwe, wkraczało w wirtualny świat. Jakoś nigdy nie pociągał mnie Big Brother, więc zrozumiałam, że sama nie mogę być reality show. Nie wspominając o tym, że w końcu znalazłam proporcje, ile na życie, ile na malowanie, ile na pisanie :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-27734809314302009982018-03-05T10:22:00.307+01:002018-03-05T10:22:00.307+01:00Szukałam informacji o podróżach poślubnych na Visi...Szukałam informacji o podróżach poślubnych na Visitoscana, a Google podsunął mi ten jubileuszowy wpis – sprzed 5 lat. Popatrz. Ile miałam radości z czytania! I gdyby nie ten blog i nie ten wpis, pewnie byśmy się nigdy nie poznały osobiście – a z tego bardzo się cieszę; pizza z Wami w Tobbianie to jedna z najmilszych przgód ubiegłorocznych wakacji – często to wspominamy :) <br />Brakować mi zawsze będzie jednego, a do tego nieuchronnie prowdzą opisane tutaj wnioski i kolejne, opisane z okazji 10-lecia bloga: niemal zupełnego odejścia autorki od prywatności. Wiem, nikt nie ma prawa tego żądać, każdy też powinien w mniejszym lub większym stopniu chronić swoją prywatność… ale lubiłam czytać o domu na parafii, o wycieczkach w „interior”, o osobistych przeżyciach, o tacie, bratankach, sąsiadach, żywych ludziach w twoim otoczeniu, o tym co gotujesz, planujesz, o czym marzysz… teraz mamy więcej artykułów już sensu stricte: sztuka, architektura, fachowe detale, historia. Żałuję, bo „człowiek” mi z bloga ucieka :(<br />Ale i tak czytam. Pozdrawiam, AldonaUnknownhttps://www.blogger.com/profile/15792221003455146639noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-51753413716535922362017-06-02T21:01:58.719+02:002017-06-02T21:01:58.719+02:00A mnie bardzo cieszą Pani komentarze, bo przypomin...A mnie bardzo cieszą Pani komentarze, bo przypomina mi Pani wiele zapomnianych już sytuacji. Tyle się wydarzyło w ciągu tych 10 lat! A te komplementy to aż trudno przyjąć, serdecznie dziękuję :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-89932967282599712872017-05-21T08:14:58.733+02:002017-05-21T08:14:58.733+02:00I pomyśleć: teraz to już 10 lat! Ta imponująca roc...I pomyśleć: teraz to już 10 lat! Ta imponująca rocznica sprawiła, że postanowiłam przeczytać ten blog jeszcze raz, od początku. I mam z tego niesamowitą frajdę :) Pani Małgorzato, a kto by nie chciał mieć takiej przyjaciółki?! Ludzie szczęśliwi zarażają szczęściem, mądrzy ludzie pomagają nam rosnąć, ludzie dobrzy ogrzewają nasze serca - a pani ma wszystkiego cechy i pani czytelnicy korzystają z tego skwapliwie... <br />Pozdrawiam, AldonaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-86345145433317559142012-07-06T19:48:25.274+02:002012-07-06T19:48:25.274+02:00wczoraj nie zdołałam odpisać. ale dzisiaj to nadro...wczoraj nie zdołałam odpisać. ale dzisiaj to nadrobię :) to fascynujące, jak blisko Pani życia jesteśmy my - czytelnicy, a jak mało Pani wie o nas. Dlatego faktycznie, dobrze się dzieje, że czasem jakiś impuls pozwala chwycić za przysłowiowe pióro i pisać :) Pani Małgosiu, myślę, że takich jak ja podglądaczy jest o wiele więcej. Z Pani wpisów wyczytać można radość życia, tworzenia, takiej równowagi i harmonii o jakich marzy niemal każdy z nas, choć czasem może ni do końca umiemy to nazwać. Obserwowałam jak zaczynała Pani nowe życie, stawała przed nowymi wyzwaniami, zmagała się z nowym językiem. Kibicowałam i w pewnym sensie zazdrościłam. Ale nie zmian, raczej odwagi. To wielka sprawa mieć w gronie swoich znajomych tak niezwykłą osobę :) A ja właśnie tak się czuję, tak jakby była Pani moja starą, dobrą znajomą. Przesyłam pozdrowienia :) DorotaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-58346324040148195712012-07-04T20:04:08.573+02:002012-07-04T20:04:08.573+02:00Pani Doroto, warto akcentować takie rocznice, żeby...Pani Doroto, warto akcentować takie rocznice, żeby wyciągnąć z milczenia czytelników. Proszę tam przy tej kawie zawsze się uśmiechnąć, że ja na co dzień, to tylko herbatkę we Włoszech, a kawę od wielkiego dzwonu :) Pozdrawiam z jeszcze dalszego południa :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-59307628588045496442012-07-04T20:01:54.390+02:002012-07-04T20:01:54.390+02:00O ludu! Ja nic nie pamiętam. To straszne. Naprawdę...O ludu! Ja nic nie pamiętam. To straszne. Naprawdę pomogłam? Wstyd mi straszny! Życzę powrotów, najlepiej w każdą rocznicę ślubu :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-3183045443755708842012-07-04T19:59:54.788+02:002012-07-04T19:59:54.788+02:00Bardzo dziękuję, postaram się być, choć kto wie, c...Bardzo dziękuję, postaram się być, choć kto wie, co człowiekowi pisane poza pisaniem :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-2405514478606191962012-07-04T19:59:05.007+02:002012-07-04T19:59:05.007+02:00A to faktycznie mogłyśmy stanąć właściwie na brzeg...A to faktycznie mogłyśmy stanąć właściwie na brzegach rzeki i do siebie pomachać :) Ano i Gorzów nie jest mi obcy. Dziękuję za tyle budujących słów, to najlepsza nagroda za moje pisanie.Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-36328270075903871012012-07-04T19:51:53.570+02:002012-07-04T19:51:53.570+02:00A ja z wielką wdzięcznością przyjmuję te słowa. Ci...A ja z wielką wdzięcznością przyjmuję te słowa. Cieszę się, że i te mniej przystępne artykuły znajdują swoich odbiorców :) Pewnie to jakieś wrodzone belferstwo każe mi dzielić się zdobytą wiedzą, hi hi hi.Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-25338856251003099552012-07-03T10:56:51.376+02:002012-07-03T10:56:51.376+02:00Pani Małgosiu, przyznam się, że towarzyszę Pani ni...Pani Małgosiu, przyznam się, że towarzyszę Pani niemal od samego początku. Tak cichutko, bardziej czytając niż angażując się pisząc. Ale skoro to już pięć lat, nie pozostaje mi nic innego, jak wyrazić swoje słowa uznania dla tego, co mogę czytać. I przy okazji czuć się niemal jak rodzina, przez to "podglądanie" Pani życia". Przepięknie dzieli się Pani swoimi pasjami, wykorzystując do tego bogactwo j. polskiego. Czytając czuje się nie tylko wielką radość życia, tworzenia ale również wielką kulturę słowa i szacunek dla odbiorców. To przyciąga ludzi, takich jak ja "podglądaczy". I chociaż ta nasza znajomość jest tylko jednostronna, to bardzo się cieszę, że przy porannej kawie mogę dowiedzieć się, co nowego u mojej dobrej znajomej z Toskanii.Pozdrawiam bardzo serdeczne z Południa Polski. DorotaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-46486911051630734302012-07-03T00:47:40.251+02:002012-07-03T00:47:40.251+02:00Witam :-) Pani Małgosiu, gratuluję i towarzyszę da...Witam :-) Pani Małgosiu, gratuluję i towarzyszę dalej. Choć zaglądam nieregularnie cieszę się z tego miejsca w sieci bardzo. Pomogło mi odkryć Toskanię tę w marzeniach, książkach ale i w realnej wytęsknionej podróży poślubnej. Z wdzięcznością wspominam Pani pomoc w wyszukaniu noclegu trzy lata temu - niesamowite, to już tyle czasu upłynęło a my wciąż żyjemy tamtym wyjazdem i mamy nadzieję na powrót. Pozdrawiam z Lublina :):):)toscAniahttps://www.blogger.com/profile/05218288133464589710noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-19662366193738194612012-07-01T20:18:58.572+02:002012-07-01T20:18:58.572+02:00Małgosiu!
Gratuluję serdecznie!
Cieszę się, że je...Małgosiu!<br />Gratuluję serdecznie! <br />Cieszę się, że jesteś i proszę -dalej bądź:))))))))<br />GdyniankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-70196451569070749932012-06-28T10:47:13.215+02:002012-06-28T10:47:13.215+02:00Małgosiu, gratuluję! Jestem i towarzyszę:). Mam tw...Małgosiu, gratuluję! Jestem i towarzyszę:). Mam twoje książki i czerpię od Ciebie dużo pozytywnej radości i piękna w każdym wymiarze:). Twoja rzetelność, humor i estetyka są czymś, co mnie tu przyciąga:). Jakoś nawet bardziej kiedy przeczytałam, że pracowałaś w Czerwonaku, a ja w tym czasie mieszkałam Naramowicach:). Wtedy byłyśmy "sąsiadkami";)<br />Kiedyś zatrzymałam się w Gorzowie na kawę - moje myśli popłynęły o Tobie... i szukałam Twojej książki na wystawie księgarni - znalazłam:)<br />Serdeczne uściski i dalej tak dużo dobrej energii i siły! Jesteś fajna babeczka:)ewelajna Korniowskahttps://www.blogger.com/profile/04442256463279302549noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-87962774268224980982012-06-27T21:56:52.353+02:002012-06-27T21:56:52.353+02:00Ja skromnie przyłączam się do tych tych wszystkich...Ja skromnie przyłączam się do tych tych wszystkich zaczytanych i oczarowanych w Toskańskich Zapiskach. Trafiłam tu poprzez książkę. Wyczytuję wszystko o Włoszech. Ten blog sprawił, że Toskania stała się bardzo bliska jak również i Pani. Sztuka tak opisywana, nawet dla niewtajemniczonych staje się interesująca. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie. MariannaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-71382430636561083982012-06-27T19:41:09.104+02:002012-06-27T19:41:09.104+02:00No ja przy Twoim wieloletnim pisaniu (śledzonym pr...No ja przy Twoim wieloletnim pisaniu (śledzonym przeze mnie na bieżąco) to przedszkolak jestem, ale staram się nadrabiać, czym się da, także formą dla mnie ważną, więc dziękuję za dostrzeżenie piękna w tym moim blogowym świecie. Pozdrawiam całą rodzinę :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-54634890221113936432012-06-27T19:39:02.363+02:002012-06-27T19:39:02.363+02:00Podwójna radość, gdy mi piszesz o polszczyźnie. Ni...Podwójna radość, gdy mi piszesz o polszczyźnie. Nie jestem pisarką, ani nawet polonistą, ale bardzo lubię nasz język, jego możliwości słowotwórcze, bogactwo znaczeń. Cieszy mnie też, że doceniasz podejście do faktów. To bardzo trudne zwrócić komuś uwagę, poprawić go. Dość się już nabyłam nauczycielką, ale bardziej niż urażenia kogoś za wskazanie błędu obawiam się wprowadzenia kogoś w błąd. <br />Trafienie do Twoich ściągawek jest dla mnie zaszczytem :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-68746085090500444672012-06-27T19:34:24.711+02:002012-06-27T19:34:24.711+02:00Dorotko, uważaj, bo ta moja podszewka bardzo różow...Dorotko, uważaj, bo ta moja podszewka bardzo różowa, hi hi hi. Dziękuję :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-62511683923314276172012-06-27T19:32:18.146+02:002012-06-27T19:32:18.146+02:00Ach! Ewo, tyle miodu w serce za to moje pisanie. D...Ach! Ewo, tyle miodu w serce za to moje pisanie. Dziękuję z całego serca.Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-63412467948893728522012-06-27T19:27:21.447+02:002012-06-27T19:27:21.447+02:00Dziękuję :)
Ano z tą irytacją też prawda, mi pomag...Dziękuję :)<br />Ano z tą irytacją też prawda, mi pomaga myślenie, że jestem tu gościem i mogę sobie jedynie obserwować tę odmienną mentalność :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-10371235201914060382012-06-27T19:18:12.266+02:002012-06-27T19:18:12.266+02:00Dziękuję ślicznie. Zajrzałam na bloga, może mogę p...Dziękuję ślicznie. Zajrzałam na bloga, może mogę pomóc z tym crackiem, proszę napisać do mnie maila :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-29127109553411154862012-06-27T19:14:27.702+02:002012-06-27T19:14:27.702+02:00Pani Alu, dziękuję, znowu metr wyżej jestem nad zi...Pani Alu, dziękuję, znowu metr wyżej jestem nad ziemią :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-36902779588309350172012-06-27T19:06:57.843+02:002012-06-27T19:06:57.843+02:00Dziękuję za wytrwałość, to zobowiązujące dla mnie,...Dziękuję za wytrwałość, to zobowiązujące dla mnie, a takim pozytywnym znaczeniu :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-8194809782959066062012-06-27T19:06:00.932+02:002012-06-27T19:06:00.932+02:00Olu bardzo dziękuję, to ważne że można siać optymi...Olu bardzo dziękuję, to ważne że można siać optymizm, tak bardzo go ludziom potrzeba :) Życzę Ci, by Toskania z listy marzeń przeniosła się na listę "pokochanych i do powrotów"Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-42017892668155438442012-06-27T19:04:32.655+02:002012-06-27T19:04:32.655+02:00Bardzo dziękuję Maszko, czuję w Tobie stałą czytel...Bardzo dziękuję Maszko, czuję w Tobie stałą czytelniczkę, nawet gdy milczysz :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.com