tag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post1561496306059389893..comments2024-03-04T14:09:32.847+01:00Comments on TOSKAŃSKIE ZAPISKI SPEŁNIONYCH MARZEŃ: W GRUPIE TANIEJMałgorzata Matyjaszczykhttp://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comBlogger28125tag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-83186118971330601322017-05-16T21:39:51.870+02:002017-05-16T21:39:51.870+02:00Pani Aldono, ja już zupełnie zapomniałam, jakie to...Pani Aldono, ja już zupełnie zapomniałam, jakie to emocje może wywołać zwykły orkisz :) Wszystko dzięki Pani powrotom :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-11217769775736335152017-05-15T15:05:31.736+02:002017-05-15T15:05:31.736+02:00Sześć lat później: jest w Polsce wielka moda na or...Sześć lat później: jest w Polsce wielka moda na orkisz, jest bardzo zalecany, pojawia się w co drugim fajnym przepisie i uchodziwszy nogi za mąką orkiszową, odkryłam, że mogę ją kupić w sklepie na rogu... :) Przeczytałam o "kaszowej sałatce" i od razu zachciało mi się ją zrobić i zjeść :) To jest wpływ dobrego bloga, pani Małgorzato: zaraz by człek chciał dołączyć, coś zrobić, coś od siebie dodać, coś mu się z skojarzy i napisze - nie zastanawiając się, jak pani to odbierze i że może wcale nie będzie pani zachwycona... muszę bardziej się pilnować, zabierając głos. A na razie tak mi się podoba, że on mnie inspiruje, że dzięki pani postom chce mi się coś jeszcze przeczytać i napisać... mam nadzieję, że tym Pietro Carino, czyli Piotrem Przystojniakiem, nie strzeliłem wcześniej jak kulą w płot, bo przecież na pewno i pani o nim wiedziała! A u mnie radość z odkrycia, jakbym Amerykę odkryła... "sio na własnego bloga, sio!" - proszę w razie czego rzucić, a nawet samo "sio" :)<br />Pozdrawiam, AldonaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-19555879197275606882011-06-24T09:14:38.561+02:002011-06-24T09:14:38.561+02:00Witam,właśnie zaczełam dzień od kawy i bloga Pani...Witam,właśnie zaczełam dzień od kawy i bloga Pani Małgosi.podoba mi sie to,ze tak szczegółowo opisuje Pani codziennosć.<br />Niby zwyczajna a jednak inna .<br />Zdjęcia są przepiękne,oddają klimat otoczenia.<br />Ma Pani wielkie szczęćie móc zyć <br />i pracowac w tak pięknym kraju.<br />Jestem ciekawa jak prace w ogrodzie?<br />pozdrawiam.<br />MagdaMagdalenahttps://www.blogger.com/profile/05614778577472031102noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-32655288434350421962011-06-22T21:39:02.245+02:002011-06-22T21:39:02.245+02:00Retromigosiu już pędzę,ale i tu dziękuję za przepi...Retromigosiu już pędzę,ale i tu dziękuję za przepisy :)<br />A co do kwestii nieszczęsnego orkiszu, nie chodziło mi konkretnie o orkisz. Chodzi mi o ideę bloga, konkretnie tego bloga, po co go założyłam, dlaczego dalej go prowadzę? Czy komentarze są potrzebne? Jakie? Czy ich brak zmieniłby treść bloga? Co one dają innym czytelnikom? Jak ja się z nimi czuję? Co mi daje radość pisania? <br />Przede wszystkim to jest dziennik, mój osobisty dziennik, do którego czytania z chęcią zapraszam innych, bo Toskania jest wielką moją pasją. To jest miejsce, gdzie dzielę się tym z innymi. <br />A więc głównie wrażenia, obserwacje, okraszone wiedzą,niekoniecznie akademicką :) Staram się,jak mogę, by blog był atrakcyjny i dla czytelników, ale i dla mnie :) To moje miejsce porządkowania własnych myśli, pamięć zewnętrzna, "zbiornik" niektórych doświadczeń, radość, która nie może mnie zniewolić. Jeśli się to Wam podoba, to ja jestem bardzo zadowolona. Choć podkreślę,że głównie ja jestem bohaterem tego bloga, Toskanię pokazuję przez pryzmat własnej osobowości. Napisanie tych słów wcale nie było łatwe, ale nie czarujmy się, tego typu blog głównie wyraża jego autora,jego egocentryzm, jego patrzenie na świat.Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-40265154790265126112011-06-22T21:15:27.844+02:002011-06-22T21:15:27.844+02:00Uprzejmie donoszę, że po wielu bojach z przeglądar...Uprzejmie donoszę, że po wielu bojach z przeglądarkami, udało mi się zamieścić na moim blogu przepisy.W razie jakby coś proszę o uwagi i podpowiedzi,retromigosiahttps://www.blogger.com/profile/11366383875167895109noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-42548838940700970282011-06-22T20:52:49.916+02:002011-06-22T20:52:49.916+02:00Witam,
nie twierdziłam, że w Polsce nie można kupi...Witam,<br />nie twierdziłam, że w Polsce nie można kupić! Wręcz przeciwnie pisałam, że chlebek orkiszowy lubię... i muesli takie jest i wiele innych produktów co nie zmienia faktu,że jest "statystycznie" rzadko jadany.... stąd też ostania inicjatywa w Tyńcu, w tamtym tygodniu ponoć chciano nas Polaków zachęcić do jadania orkiszu.<br />Pisząc w komentarzu, że wygląda mi kaszka na orkisz myślałam, że co najwyżej pozytywną dyskusję wywołam a tu takie niezdrowe emocje....<br /><br />Pozdrawiam,<br /><br />mMałgorzata Kistrynhttps://www.blogger.com/profile/16321207633803278345noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-40714329921271571192011-06-22T20:17:08.508+02:002011-06-22T20:17:08.508+02:00farro oppure orzo...bardziej orzofarro oppure orzo...bardziej orzoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-228504116212930152011-06-22T19:15:17.242+02:002011-06-22T19:15:17.242+02:00Orkisz w Polsce znany i stosowany jest od lat. Są...Orkisz w Polsce znany i stosowany jest od lat. Są nawet diety orkiszowe:-) pyszne pieczywo a i bardzo często spotykam go jako dodatek do sałatek. Bardzo lubię makaron orkiszowy.Uprażony wrzucam do jogurtu. Kupić można go w każdym markecie a nie jak kiedyś tylko w sklepach ze zdrową żywnością. To tak na marginesie dla informacji Pani Małgosi Kistryn.ulahttps://www.blogger.com/profile/17980439785562091769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-87862734013856438952011-06-22T18:15:37.626+02:002011-06-22T18:15:37.626+02:00A ja mogę prosić o ten przepis?A ja mogę prosić o ten przepis?ulahttps://www.blogger.com/profile/17980439785562091769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-90271778491986056082011-06-22T17:54:39.720+02:002011-06-22T17:54:39.720+02:00A cóż można pisać oglądając tak wspaniałe zdjęcia:...A cóż można pisać oglądając tak wspaniałe zdjęcia: och jaka piękna ta Toskania!ulahttps://www.blogger.com/profile/17980439785562091769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-58318243113093564452011-06-22T17:27:34.664+02:002011-06-22T17:27:34.664+02:00Ależ piękne te wiekowe cyprysy!Ależ piękne te wiekowe cyprysy!ulahttps://www.blogger.com/profile/17980439785562091769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-18602184361883914642011-06-22T15:36:57.314+02:002011-06-22T15:36:57.314+02:00piekne zdjęcia,wielkie cyprysy są wspaniałe a o ...piekne zdjęcia,wielkie cyprysy są wspaniałe a o krajobrazach nie wspomnę.<br />ciekawe życie ,zazdroszczę pasji...ja oklapłam.pozdrawiam.MagdaMagdalenaG.https://www.blogger.com/profile/15844535081958892480noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-41296936308252174172011-06-22T14:05:41.503+02:002011-06-22T14:05:41.503+02:00Przyznaję się bez bicia, że jestem w pracy. Przepi...Przyznaję się bez bicia, że jestem w pracy. Przepis zalega w zeszycie w domu.Po powrocie zasiądę i napiszę.retromigosiahttps://www.blogger.com/profile/11366383875167895109noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-59317425525863468552011-06-22T13:52:38.624+02:002011-06-22T13:52:38.624+02:00Dawaj czym prędzej ten przepis, żebyś Ty widziała,...Dawaj czym prędzej ten przepis, żebyś Ty widziała, jak ja się skręcałam, żeby dojść do podstawy dla tej marmolady,przeszłam od pomidorów ,przez seler naciowy. W tym roku posadziłam chyba z 6 krzaczków bakłażanów, więc przepis będzie jak znalazł :) Zresztą cukinie też tupią na grządce.Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-25557704615908487482011-06-22T13:15:34.260+02:002011-06-22T13:15:34.260+02:00Rozsmakowałam się w opowieści, zdjęciach, menu.Zac...Rozsmakowałam się w opowieści, zdjęciach, menu.Zachwycam się akwarelą.Podziwiam i już.Dodatkowo szeptem dodaję, że mam przepis na dżem, który można zrobić z bakłażana lub z cukinii ( prosty ale z dobrym efektem) oraz przepis na podanie bakłażana "dostany" z Brazylii.Jakby co to migiem piszę.retromigosiahttps://www.blogger.com/profile/11366383875167895109noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-9915545430779619592011-06-22T12:53:45.417+02:002011-06-22T12:53:45.417+02:00a tak w ogóle to nawet pewności nie mam, że to był...a tak w ogóle to nawet pewności nie mam, że to była kasza orkiszowa, troszkę jasna.... jak na orkisz? może kamut? a może swojski pęcak.... <br />fakt nieważne w opisie,<br />ale dla mnie o tyle intersujące, że właściwie to Słowianie postrzegani są jako jadający kasze, no i owszem mamy i jadamy ich trochę. Podróżując po Włoszech było zaskakujące dla mnie, że właśnie tam, w kraju makaronu i ryżu, poznałam wiele nowych i nieznanych dla mnie wcześniej kasz. Tak samo Włochom zawdzięczam moją kulinarną edukację "fasokową". A właściwie Toskańczycy są tu mistrzami i jakże celne określenie dla nich uknuła reszta Włoch: "mangiafagioli" .<br />Pozdrawiam,<br />mMałgorzata Kistrynhttps://www.blogger.com/profile/16321207633803278345noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-26132075099169887452011-06-22T12:26:41.312+02:002011-06-22T12:26:41.312+02:00Małgosiu, przepraszam jeśli odczułaś to jako poucz...Małgosiu, przepraszam jeśli odczułaś to jako pouczanie, może tak wychodzi ze mnie ścisły umysł fizyka... że lubię nazywać rzeczy po imieniu a ponieważ ostatnio właśnie w Krakowie dotarło do mnie jak mało to znane u nas jest jadło, dlatego nazwałam je po imieniu....<br />blogu swojego nigdy nie prowadziłam był to jedynie nędzny spisik odwiedzonych włoskich miejsc, nic poza tym, wykorzystujący jedynie gotowy produkt "bloga"<br /><br />Twój blog to jedyny jaki czytuję, ze względu na włoskie, a sczególnie toskańskie klimaty, miło jest mi poczytać o miejscach, które znam i o tych, które planuję obejrzeć, jak i o tych o których istnieniu nie wiedziałam a Ty mnie do obejrzenia swoim opisem zachęcisz. To,że nie piszę w ogóle albo bardzo rzadko: och jakie to ładne och jakie to piękne to dlatego, że wydaje mi się to oczywiste, przykro mi więc gdy mały komentarz do Twojego wpisu traktujesz jak pouczanie, by najmniej takiego zamiaru nie miałam....<br />mMałgorzata Kistrynhttps://www.blogger.com/profile/16321207633803278345noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-89172752766761814832011-06-22T12:24:34.498+02:002011-06-22T12:24:34.498+02:00Wydaje mi się, że własnie takie subiektywne zapisk...Wydaje mi się, że własnie takie subiektywne zapiski są najwartościowsze. Oddają ulotny nastrój chwili, zapach i smak /coś smakuje mydło choć nim nigdy nie było/, pachnie jak plaża, choć to skwer w dużym mieści. Zapamiętujemy kolory, kształty.. wczytuję się w Twoje słowa Małgosiu, i odnajduję Twój świat a ja stoję z boku i się tym napawam! Pisz tak dalej!Mażenahttps://www.blogger.com/profile/05448101202245619641noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-71459195234249751892011-06-22T11:19:05.762+02:002011-06-22T11:19:05.762+02:00I jeszcze osobno chciałam dodać, że świadomie użył...I jeszcze osobno chciałam dodać, że świadomie użyłam określenia sałatka kaszowa. Prz całym szacunku do Twojej wiedzy Małgosiu (ciągle żałuję,że nie kontynuujesz swojego bloga podróżniczego), nie pierwszy raz poczułam się pouczana przez Ciebie, co pewnie mało kto lubi. Chcę podkreślić, że pisząc dany wpis rozmyślam zawsze nad jego treścią, większość postów to trudne decyzje zrezygnowania z pewnego zakresu wiedzy, w celu zachowania spójności, pewnej linii myślowej, z braku czasu na zbyt drobiazgowe zapisy. Oczywiście znam pojęcie orkisz, ale nie ono było dla mnie istotne w tym dniu. Chciałam przekazać własne wrażenia, moje poczucie radości z cudownie przeżytego dnia :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-83764909046502555972011-06-22T10:16:35.972+02:002011-06-22T10:16:35.972+02:00Cieszę się, że szkic się podoba. Szkic, jak słuszn...Cieszę się, że szkic się podoba. Szkic, jak słusznie zauważyła Monika. To nie jest typowa akwarelka, tylko rozwodnione, czasami lawowane (czyli mokre w mokre)akryle. <br />Kingo masz duży plus u pryncypała :)Małgorzata Matyjaszczykhttps://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-37277520864473930012011-06-22T09:46:04.742+02:002011-06-22T09:46:04.742+02:00kurcze ale sielanka!kurcze ale sielanka!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-52585093831403105502011-06-22T09:26:16.964+02:002011-06-22T09:26:16.964+02:00Witam,
bardzo piękna słoneczno-świetlista akwarela...Witam,<br />bardzo piękna słoneczno-świetlista akwarela!<br />Trasa bardzo mi bliska bo kiedyś mieszkałam w frazione di Montagnana w Montespertoli! A Montefioralle i Badia a Pasignano uwielbiam, Badia a Pasignano polecam sczegolnie na wiosnę gdy są maki i jeszcze bardziej o zachodzie jesienią gdy złocą się i czerwienią winnice z których magicznie wyłania się Badia.<br />w owej kaszowj sałatce dopatruję się farro czyli mało znanego w Polsce orkiszu ( jeszcze mniej znane polskie nazwy chyba to pszenica orkisz czy szpelc; po włosku zresztą oprócz nazwy farro - nie mylić z faro.... używa się też słowa spelta, które w angielskim właśnie się zachowało w postaci spelt i tym naszym staropolskim szpelcu). Ponoć św. Hildegarda uważała orkisz za bardzo zdrowy, którego nie powinno zabraknąc w diecie, a był to też pokarm dla gladiatorów....<br />ja lubię chleb orkiszowy i mieszanki z ryżem lub inymi zbożami, na pewno takie można zakupić we Włoszech.<br />Pozdrawiam,<br />mMałgorzata Kistrynhttps://www.blogger.com/profile/16321207633803278345noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-86661014965023181502011-06-22T09:22:24.654+02:002011-06-22T09:22:24.654+02:00Świetny ten szkic-mam wrażenie,że to idealna techn...Świetny ten szkic-mam wrażenie,że to idealna technika dla Ciebie.Buziaczki.Monika Zawadzkahttps://www.blogger.com/profile/11242137586338366717noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-48728071147797487212011-06-22T08:35:03.012+02:002011-06-22T08:35:03.012+02:00No, żeby tak o świątobliwej osobie pisać!!! :)))))...No, żeby tak o świątobliwej osobie pisać!!! :))))). Serdecznie pozdrawiam tak spostponowanego Księdza Krzysztofa! :)<br />Akwarelki próbuj dalej, zawsze mi strasznie imponują uliczni malarze, którzy uprawiają tę (trudną!) technikę. <br />Widoki z góry prawie jak zza murów San Gimignano.<br />Kinga z KrakowaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-22418628089286412472011-06-21T22:51:10.888+02:002011-06-21T22:51:10.888+02:00Tak to była doskonała niedziela! Jak wspaniale, że...Tak to była doskonała niedziela! Jak wspaniale, że wróciliście do niedzielnych wycieczek. To ogromna przyjemność móc Twoimi, Waszymi śladami podążać /w wyobraźni../. Osioł milutki, kiedyś taki idąc do oślicy wyszedł nam na drogę..<br />Urzekła mnie Twoja praca nowa/dawna technika - akwarela? tusz? ślicznie oddałaś klimat murów. Niesamowite te wiekowe cyprysy, kogo gościły pod konarami...Mażenahttps://www.blogger.com/profile/05448101202245619641noreply@blogger.com