tag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post3962251305737205397..comments2024-03-04T14:09:32.847+01:00Comments on TOSKAŃSKIE ZAPISKI SPEŁNIONYCH MARZEŃ: KAGANIEC DLA MOPSAMałgorzata Matyjaszczykhttp://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-75847253104036169842009-08-03T10:23:50.204+02:002009-08-03T10:23:50.204+02:00Ale jaja...Jak jakikolwiek ochroniarz lub strażnik...Ale jaja...<br>Jak jakikolwiek ochroniarz lub strażnik miejski zatrzyma Was i zapyta o kaganiec dla mopsika to znaczy, że będzie on miał coś z głową, bo przecież wystarczy spojrzeć w oczy temu ślicznemu czworonogowi i od razu widać że to jest niesamowity "leloch" i nikogo nie skrzywdzi...<br><br>Bardzo zazdroszczę tych pociech bo nasz Monti 3 tygodnie temu po 10 latach nas opuścił. A był to najbardziej oddany kundel (przynajmniej w czerwonku)<br><br>A tak poza tym to kiedy Pani przylatuje do PL ?<br><br>Pozdrawiam - <br>Absolutnie Straszny OlbrzymAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-44099713111983189882009-08-01T15:12:11.969+02:002009-08-01T15:12:11.969+02:00:)))) a ja kombinowałam za tydzień Kraków ,niestet...:)))) a ja kombinowałam za tydzień Kraków ,niestety :((( wczoraj wszystko się skomplikowało <br>i Kraków i Poznań i Toskania musi na mnie jeszcze trochę poczekaćniebieskahttp://www.blogger.com/profile/01919584234356079675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-11878374458791215072009-07-31T11:33:12.719+02:002009-07-31T11:33:12.719+02:00Oj, dla mopsika nawet kaganiec? Hmm... Małgoś, chę...Oj, dla mopsika nawet kaganiec? Hmm... <br><br>Małgoś, chętnie bym pojechała do Toskanii popilnować Waszego domu :))<br>Pozdrawiam! :)majanahttp://www.blogger.com/profile/12478605645881880880noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-11335670497383913012009-07-30T23:10:06.742+02:002009-07-30T23:10:06.742+02:00Iiiiii.... ja tam myślę, że mopsik jako mała psina...Iiiiii.... ja tam myślę, że mopsik jako mała psina bez kagańca obleci...Nas się czasem strażnicy miejscy czepiają o kaganiec - konia z rzędem temu, kto znajdzie kaganiec dla mordziastego shar peia. <br>No to się, Małgosiu, wymieniamy miejscami :) My za tydzień o świcie ruszamy do Toskanii, a Ty w przeciwnym kierunku...<br>Miłych wakacji w Polsce! <br>Kinga z KrakowaAnonymousnoreply@blogger.com