tag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post7490984197627665215..comments2024-03-04T14:09:32.847+01:00Comments on TOSKAŃSKIE ZAPISKI SPEŁNIONYCH MARZEŃ: TRUFLOWE POPOŁUDNIEMałgorzata Matyjaszczykhttp://www.blogger.com/profile/02456137138981593448noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-6036634769170969642010-01-17T11:56:43.604+01:002010-01-17T11:56:43.604+01:00A wie może ktoś co to za samochód?A wie może ktoś co to za samochód?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-18851849521402780342009-12-22T08:42:38.260+01:002009-12-22T08:42:38.260+01:00czego szukalem, dziekiczego szukalem, dziekiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-72614897740391457862009-12-05T14:29:14.829+01:002009-12-05T14:29:14.829+01:00Podpisuję się pod tym co napisała Kinga. Anonimowa...Podpisuję się pod tym co napisała Kinga. Anonimowa chyba jedynie marzy o przebywaniu wśród osób na wyższym poziomie. Z jej wypowiedzi wynika, że jest intelektualnie baaaardzo niziutko, a jej kultura osobista i wychowanie pozostawiają wiele do życzenia. Wszystko to stawia duży znak zapytania nad domniemanym studiowaniem i obracaniem się wśród wyższych sfer. Myślę, że wtedy nabrałaby jako takiej ogłady. Anonimowa Ty dopiero widzisz świat płasko! W sumie nawet nie chce mi się pisać na ten temat, bo nie ma sensu prowadzić dyskusji z anonimową osobą, która ma ograniczony punkt widzenia świata zamiast posiadać jako takie horyzonty i to, o zgrozo, po studiach!!! Żal…<br />KasiaMalinowa Żyrafahttps://www.blogger.com/profile/02916550696041031714noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-62284966230935470782009-12-05T14:21:31.985+01:002009-12-05T14:21:31.985+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Malinowa Żyrafahttps://www.blogger.com/profile/02916550696041031714noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-30058591326803454632009-12-04T21:44:09.972+01:002009-12-04T21:44:09.972+01:00Hmmm, tych trufli jestem strasznie ciekawa, jeszcz...Hmmm, tych trufli jestem strasznie ciekawa, jeszczem nie jadła, ale najbardziej przypadł mi do gustu kram łakociowy, szczególnie, że wybitnie czekoladowy...<br /><br /><br /><br />Jakie to szczęście, że Małgosia nie znalazła sobie przyjaciół na tym tzw. "trochę wyższym poziomie", strach pomyśleć jak wyglądałby wtedy ten blog i kto by go czytał, brrr :)))<br /><br />Poza tym ja się w ogóle nie czuję obrażona, ktoś o TAK wysokim ilorazie inteligencji może mnie jedynie rozśmieszyć.<br /><br />Kasia z Dębnatojahttps://www.blogger.com/profile/14158680190163915979noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-74096937763516473582009-12-02T18:49:29.291+01:002009-12-02T18:49:29.291+01:00Malgos pieknie napisalas o tych targach truflami p...Malgos pieknie napisalas o tych targach truflami pachnacych i nie tylko :)<br />Ja takze poznalam kiedys smak trufli i przyznam ze smakowal mi i zapach i smak delikatny i cale wykwintne danie z tym truflowym sosem :)<br />W ogole lubie te jarmarki i bazaraki wloskie, sa niesamowite.<br /><br />I tych widokow toskanskich zazdroszcze, u mnie wielka rownina a wokol gory, i niestety troche inne te pola i gospodarstwa :)<br /><br />Ten chamski komentarz Anonima powinnas Malgos wyrzucic niech nie smieci, bo to wstyd takie rzeczy wypisywac i sie nie podpisac.<br /><br />POzdrawiam serdecznie :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-59990427275915904192009-12-02T13:59:42.140+01:002009-12-02T13:59:42.140+01:00Zgadzam się z Kingą i z Niebieską, nie będę się po...Zgadzam się z Kingą i z Niebieską, nie będę się powtarzać. Przeczytałam kilka razy ten komentarz i stwierdzam, że właśnie o to chodziło autorce. Żeby wszystkich wzburzyć a Małgosi zrobić przykrość. Małgosiu, nie warto rozważać tej wypowiedzi bo ona była dla rozróby. Tylko i wyłącznie. Nie bierz sobie tej głupoty do serca.<br /> <br />Pozdrawiam<br /><br />A ten cytrynowy zegar jest śliczny.<br />Trzymaj tak dalej bo tak jak jest jest dobrze.<br /><br />To napisałam ja: Wiga z WarszawyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-2510873760989106082009-12-02T12:48:44.928+01:002009-12-02T12:48:44.928+01:00To już nawet nie jest brak kultury a i nabzdyczeni...To już nawet nie jest brak kultury a i nabzdyczenie i wyniosłość to zbyt mało powiedziane . Jestem porażona jaką pogardą osoba wionie , to jest zwyczajne chamstwo ! Obraża się tutaj nie tylko autorkę bloga ale i każdego z nas , ja sobie wypraszam !!!<br />Nie interesuje mnie ani gdzie osoba studiowała i co widziała i nie zamierzam nikomu zazdrościć imprezowania a tym bardziej romansów , też mi powód do zazdrości ....<br />Swoją drogą ile trzeba mieć w sobie nienawiści żeby zamieścić tak obelżywy tekst i się nie podpisać , gratuluję ,bardzo to odważne !Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-88102067315040820172009-12-02T12:47:34.008+01:002009-12-02T12:47:34.008+01:00Tytułem uzupełnienia mojej poprzedniej wypowiedzi ...Tytułem uzupełnienia mojej poprzedniej wypowiedzi dodam jeszcze, że Pani język i sposób pisania bynajmniej nie wskazuje na to, by była Pani osobą szczególnie wysokich lotów intelektualnych czy też jakoś specjalnie wyrafinowaną. Moim zdaniem od tzw. wyższych sfer, o których Pani wspomina powyżej, czy choćby średniej klasy dzieli Panią odległość tysięcy lat świetlnych. <br />Kinga z KrakowaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-47140031911386211942009-12-02T09:14:20.759+01:002009-12-02T09:14:20.759+01:00No - nie mogę się nie odnieść do poprzedniej wypow...No - nie mogę się nie odnieść do poprzedniej wypowiedzi. Czytam i szeroko otwieram oczy ze zdumienia. Nie z powodu treści nawet (o tym za chwilę), tylko z pogardy, jaka z niej bije. Nie podoba mi sie określanie ciężko pracujących ludzi jako "plebs" lub "robole", nie mówiąc już o zarzucaniu Autorce bloga "bezdennej głupoty". Może trochę więcej akceptacji dla tych, którzy widzą rzeczy inaczej (nie znaczy gorzej, głupiej) niż Pani? Każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania, ale można to robić w sposób kulturalny i uprzejmy, a można tak, jak Pani... <br />Rozumiem, że studiując w Toskanii przebywała Pani li i jedynie w bardzo wysokich sferach, dzięki czemu nie musiała się Pani stykać z robakami tego świata, których zresztą pewnie Pani i tak nie dostrzegała, bo to marny pył...<br />Co do muzułmanek, Albanek i innych kobiet wywodzących się z kultury Wschodu: czy naprawdę uważa Pani, że ich "wyzwolenie" polega na tym, że imprezują i romansują? To jest dopiero płaskie postrzeganie świata! <br />O klasie człowieka nie świadczy to, że świetnie się umie porozumieć z ludźmi pochodzącymi z wyższych warstw społecznych, mając pozostałych w ... "głębokim poważaniu", ale umiejętność znalezienia się w każdym towarzystwie i czerpanie przyjemności z kontaktu z innymi ludźmi, niezależnie od ich pochodzenia czy zdobytego wykształcenia. Pani z pewnością by się to nie udało, bo z wysokości swojego nabzdyczenia mało Pani dostrzega. Nawet Pani nie wie, ile Pani traci. <br />Aha, ja się pod moją wypowiedzią podpisuję, bo nie wstydzę się tego, co napisałam. <br />Bez pozdrowień.<br />Kinga z KrakowaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-85084542542859720772009-12-02T02:12:19.984+01:002009-12-02T02:12:19.984+01:00No cóż blog wyglądał zachęcająco, ale to kolejny b...No cóż blog wyglądał zachęcająco, ale to kolejny blog dla plebsu, tzn. igrzyska dla ludu.<br />Studiowałam w Toskanii i nie rozumiem, dlaczego Polacy piszący o niej zawsze muszą przedstawiać ją oczami plebsu.<br />No, ale skoro samemu się przebywa jedynie w otoczeniu plebsu. Po notce o Albańczykach myślałam że padnę. Na moim uniwersytecie studiowała mnóstwo osób z Albanii i trzeba przyznać, że dziewczyny z Albanii są wyjątkowo wyzwolone. Imprezowania na całego i mnóstwa romansów mogą im spokojnie pozazdrościć nie-muzułmanki. Zresztą podobnie jest w przypadku Palestynek. Pisanie, że muzułmanki żyjące w Toskanii, to zahukane kury, słuchające męża to jakieś nieporozumienie. No chyba, że ktoś, tak jak Pani przebywa w Toskanii tylko pośród plebsu i robolów, to wtedy ma takie spostrzeżenia. Gdyby kiedyś udało się Pani znaleźć przyjaciół i znajomych na trochę wyższym poziomie, chociażby z klasy średniej, to zobaczyłaby Pani, że wygląda to zupełnie inaczej. Choć szczerze wątpię, żeby znalazła Pani takich przyjaciół z Pani stereotypowym, płaskim obrazem świata. <br />Niesamowicie rozbawiła mnie też notka o drogowskazach, które podobno pokazują tą samą miejscowość w 2 różnych kierunkach. Może rzeczywiście tak jest, ale zawsze dopisane jest coś więcej, np. Siena Sud w lewo, a Siena Oevest w prawo. W wielu toskańskich miastach nie wolno przejeżdżać przez centrum, dlatego to naturalne, że do południowej części miasta wjeżdża się zupełnie inną drogą niż zachodniej. Jak bezdennie głupim trzeba być, żeby tego nie rozumieć.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-35343147417717795432009-12-01T21:20:15.563+01:002009-12-01T21:20:15.563+01:00Powyższy snob to ja,
Kinga z Krakowa :)))))))))))...Powyższy snob to ja, <br />Kinga z Krakowa :))))))))))))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-63285098726205353382009-12-01T21:17:38.090+01:002009-12-01T21:17:38.090+01:00A ja wiem, jak smakują :) i myślę, że w truflach t...A ja wiem, jak smakują :) i myślę, że w truflach trzeba się rozsmakować. Bo to jest bardzo dziwny, inny od wszystkiego, co wcześniej i później jadłam, smak. Z truflami jest chyba tak, jak z czerwonym wytrawnym winem - na początku czuje się cierpkość i garbniki - i zdziwienie: czym się tu zachwycać? <br />Z truflami chyba jest też tak, jak z awangardową sztuką - docenienie jej wymaga sporej wiedzy i dojrzałości. Jedzenie trufli i smakowanie dobrego czerwonego wina polega na rozpoznawaniu i odkrywaniu kolejnych warstw całej nich złożonej kompozycji.<br />No, trochę posnobowałam :) A co mi tam! :)))))))))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-395309531066998352009-12-01T11:34:23.221+01:002009-12-01T11:34:23.221+01:00Ja równiez nie mam zielonego pojecia jak mogą smak...Ja równiez nie mam zielonego pojecia jak mogą smakowac trufle, ale chetnie kiedyś bym spróbowała.<br />A widoki przepiękne, będe sobie patrzec i patrzeć cały dzien :))Majanahttps://www.blogger.com/profile/12478605645881880880noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-89450124652005369732009-12-01T10:10:09.775+01:002009-12-01T10:10:09.775+01:00Pojęcia nie mam jak mogą smakować trufle!Oczywiści...Pojęcia nie mam jak mogą smakować trufle!Oczywiście wiele o tych cudeńkach czytałam ,ale to nie to samo...<br />Narazie więc cieszę oko obrazami San Miniato -cudne pejzaże!! i pojadam sobie pyszne cantucci(u nas do kupienia w sieci Alma),maczając je w dobrej kawie...Miłego dnia:))<br />Joanna z GdyniAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-17102654753392382.post-22481979451847131422009-11-30T23:09:29.705+01:002009-11-30T23:09:29.705+01:00Jeszcze przed spaniem zajrzałam i jaką niespodzian...Jeszcze przed spaniem zajrzałam i jaką niespodziankę miałam!I choć ze śliną do pasa - idę do łóżka z zamiarem śnienia o zatruflonym (ej?)San Miniato. Dobranoc!bibliogloghttps://www.blogger.com/profile/04188117950584741420noreply@blogger.com