niedziela, 31 marca 2019

A TO CI PTASZEK! - z cyklu "Galeria jednej fotografii"

Ostatnio ciągle dolewam wody do poidełka dla ptaków. Wiatry, pogoda i susza przyczyniają się do szybkiego jej ubytku. Ale coś mi to było za szybko.

Gdy go zobaczyłam wskakującego do misy, myślałam, że szuka ptaków. 


7 komentarzy:

  1. No co ja tylko chciałem się napić! mówi jego mina.Piękny.Podziwiam Twoje dzieła i lubię czytać o ciekawych pomysłach,oj dużo tego.i piękne.Pozdrawiam z UK Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, dni zaczynają być ciepłe, więc kot po gonitwach za ptakami ma sucho w pyszczku. Chciałam tylko zaznaczyć, że to nie jego ogród :) Dziękuję za miłe słowa. Toskania jest taka inspirująca, że trudno ciągle czegoś nie wymyślać :)

      Usuń
    2. "Chciałam tylko zaznaczyć, że to nie jego ogród :)"
      Malgosiu, a czy to obchodzi kiciusia? Jest piekny i pewnie wie ze jestes goscinna:) Tylko zeby Drusus go nie wyczul:)
      Pozdrawiam Malgosia Neuss

      Usuń
    3. Druso już nie zagraża nikomu ani niczemu, poza miską z jedzeniem :)

      Usuń
    4. "Druso już nie zagraża nikomu ani niczemu, poza miską z jedzeniem :)"
      No to mam nadzieje (wiem) ze Druso Was wykorzysta do ostatniej mozliwosci:)Piekny pies, Bogus tez byl sliczny.
      Malgosia Neuss

      Usuń
  2. Jak śmiesznie mu błyszczy kropla wody na dole na pyszczku! Ale czy to dobrze, ze poidełko dla ptaków jest w zasięgu kota?

    Pozdrawiam serdecznie,

    Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kot wlezie wszędzie, więc nie za bardzo widzę możliwości ukrycia przed nim poidełka.

      Usuń