poniedziałek, 14 czerwca 2021

OLIWKOWY KONKURS

W zeszłym roku poznałam bardzo przedsiębiorczą rodzinę z Polski, produkującą rośliny oraz sprowadzającą je z Włoch. Z zafascynowaniem słuchałam, jak prowadzą swój biznes. Od tego czasu widzieliśmy się już kilka razy, a że mieszkamy w  regionie szkółkarzy, to udało nam się pomóc w nawiązaniu kontaktu z jednym z większych producentów w rejonie. Wiem, że już podpisali kontrakt na następny rok i chyba z tej radości Państwo Pająkowie postanowili podarować komuś z moich Czytelników 2 metrowe drzewko oliwne. 

Trafili idealnie w czasy, gdy świętuję rocznicę przyjazdu do Toskanii. Tym razem trochę z wyprzedzeniem, bo przecież dokładna data to 27 czerwca, ogłaszam losowanie.

Od dzisiaj każda osoba może zgłosić się do udziału w konkursie. Warunkiem jest ewentualne (dopiero po wygranej i to w prywatnej wiadomości) podanie adresu pocztowego wygranej osoby, tylko na terenie Polski. Drodzy Czytelnicy! Macie tydzień na zgłoszenie w komentarzu pod tym wpisem, bądź mailowo (formularz kontaktowy znajdziecie na dole bloga). Losowanie odbędzie się w następny poniedziałek, 21 czerwca. 

Jeśli interesują Was rośliny sprowadzane z Italii, i nie tylko, zapraszam na stronę Flory

10 komentarzy:

  1. Moje marzenie- drzewko oliwkowe!! 😍
    Mam malutki krzaczek laurowy, więc miałoby "śródziemnomorskie" towarzystwo.
    Ot, namiastka Włoch w domu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Magdaleno K., jest Pani uwzględniona wśród uczestników konkursu, ale nie publikuję komentarza, gdyż napisała Pani swój adres. O ten poproszę jedynie zwycięzcę i to w prywatnej wiadomości. Nie chciałam publikować Pani prywatnych danych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z wielką radością zaopiekowałabym się drzewkiem oliwnym. Jedno kupiłam kiedyś mojemu mężowi, rośnie u nas już chyba 8 lat i ma się dobrze. Teraz właśnie kwitnie. Drugie drzewko do kompletu to juz byłby prawie gaj oliwny!
    Pozrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas byłby świetnym towarzystwem dla cytryny i krzewu laurowego 🙂

    OdpowiedzUsuń
  5. Drzewko oliwne to moje marzenie od czasu wakacji sprzed lat, gdy moglam zobaczyc je, dotknac i odpoczac w jego cieniu/podobnie jak każdej osoby, która tu zostawi komentarz i ustawi się w kolejce chętnych do jego przygarniecia😃/. Gdyby jakimś cudem trafiło na mnie, byłabym w siódmym niebie, tym bardziej,że w tym roku nie uda nam się pojechać na wymarzone wakacje,a dzieki niemu, trochę śródziemnomorskiego klimatu, który uwielbiam, zawitaloby do naszego domku i zostało z nami na długie lata😃 niezależnie od tego, kto będzie tym szczesliwcem, duże podziękowania należą się Tobie i Ofiarodawcom, lubie ludzi, którzy potrafią się dzielić radoscia z drugim człowiekiem😃 Bogda J.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry, mój syn z synową budują dom, w nieukończonym jeszcze salonie założyły już gniazdo jaskółki i ścigają się po korytarzu wzdłuż całego budynku. Czasami wlatują przez pokój gościnny i przez salon wylatują do ogrodu/lasu.
    Trzy małe dziewczynki - wnuczki, które tam będą mieszkały śledzą ich poczynania z wielką radością i zachwytem. Maja doskonałą lekcję biologii.
    Wszyscy mieliby również wiele radości z drzewka oliwkowego, gdyż kilka lat temu byli na wakacjach w Grecji i mieszkali w gaju oliwnym. Oczywiście, nie zbierali oliwek - było na to za wcześnie, ale z zapałem opowiadały, że owoce z drzewa oliwkowego kiedyś zostaną przerobione na prawdziwą oliwę, którą przywieźli nam w prezencie.
    Przepraszam za długi komentarz, rozpisałam się zbytnio...
    Serdeczne pozdrowienia dla Pani oraz padre Krzysztofa, z poważaniem Iwona Adamczak

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdyby się udało, mielibyśmy kawałek Toskanii w Gdańsku lub na Kaszubach...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mieszkam na Podlasiu, mam duży ogród i kto wie może i w nim drzewo oliwne będzie rosło. Jak widzę, osoby przede mną maja ogromny apetyt na oliwkę.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej to byłoby coś takie drzewko na moim balkonie obok oleandrów i laurowego krzaczka tam mieszkających latem. Mała Toskania :-).

    OdpowiedzUsuń
  10. ala.trojanowska@gmail.com19 czerwca 2021 18:15

    Od razu stają przed oczami gaje oliwne w Toskanii. Co prawda to drzewko trochę musi poczekać aż będzie przypominać tamte, ale wnukom i następnym pokoleniom będzie przypominać babcię która posadziła oliwkę w ogrodzie i siadając pod nią będą wspominać przodków.A wszystko to zostanie zapisane w kronice rodzinnej , którą zamierzam spisać i może właśnie ta oliwka przyspieszy sfinalizowanie tego projektu. Bardzo bym chciała.Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń