czwartek, 31 sierpnia 2017

WAKACYJNE POCZTÓWKI

Materiału do pisania mam tyle, że nie powinnam się ruszać w celach turystycznych przez najbliższe parę miesięcy, niczego nie zwiedzać, nigdzie nie wracać. Pracy na razie mi nie ubyło, więc i z czasem ciągle krucho. Jedynie goście już wyjechali, więc trochę łatwiej siąść do pisania.
Nie chcąc, by blog zupełnie zardzewiał, postanowiłam porzucić na pewien czas chronologię i zacząć opisywać to, co nie wymaga siedzenia w materiałach źródłowych.
Zacznę od zaproszenia Was do obejrzenia albumu pocztówkowych zdjęć zrobionych w wysuszonej słońcem Val d'Orci. Czujecie ten skwar?











Ho così tanto da scrivere che non dovrei fare una turista per i prossimi mesi, niente da visitare. Finora sono molto occupata. Solo gli ospiti sono tornati a casa, quindi è più facile tornare al blog.
Non volendo che il blog sia completamente arrugginito, ho deciso di abbandonare una cronologia e descrivere ciò che non richiede delle ricerche nei libri e l’internet.
Comincerò con l'invito a vedere le foto delle cartoline prese nella Val d'Orcia, asseccata al sole. Sentite questo calore?



8 komentarzy:

  1. Jakos całe życie nie pałałam specjalna estymą do włoskich klimatów.Ale los postawił ponownie na mojej drodze Małgosię-jako prezent. To dzięki niej pokochałam te krajobrazy, miejsca i ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Nawet w tych wyschniętych krajobrazach jest niezwykłe piękno. Co pewnie jest także zasługą świetnych zdjęć.
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe toskańskie lato. Pędzę nadrabiać wpisy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wczoraj taki samiutki skwar czułam,było 39 dzisiaj 18 i deszcz.Czyżby jesień?,a jesli tak to takiej nie lubię): pozdrawiam Roksana:):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Krajobraz prawie że pustynny, mam jednak nadzieję na odrobinę zieleni we wrześniu, chcę zwiedzać ogrody w okolicy Florencji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe zdjęcie!
    Mogłabym się w nie wpatrywać ciągle... :>

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniałe zdjęcia..aż poczułam ten klimat;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje serce, oczy i nozdrza wciąż mają w pamięci te krajobrazy, te zapachy i to uczucie przychylenia nieba przez osoby ze mną tam będące...Nikt mi tego nie odbierze! Szczęście wieczne! Wieczny egzalt! Po spotkaniu z tymi krajobrazami inaczej nie umiem! :-)

    OdpowiedzUsuń