Postaram się Wam dużo z tego pokazać, ale gdy siądę spokojnie przy komputerze.
Dzisiaj chciałam złożyć Wam życzenia i przeprosić, że żadna kartka do Was nie dotrze. Kurier, którym je wysłałam nie spisał się, oj, nie spisał.
Nie chcę pogłębiać się w rozczarowaniu i poszukiwaniu mojej przesyłki.
Tyle radości i piękna wokół, że dociekanie, co się stało, zostawię sobie na potem.
Teraz przyjmijcie płynące z serca życzenia.
A w atmosferę Świąt Bożego Narodzenia niech Was także wprowadzi szopka, która mnie wyjątkowo poruszyła. Jak co roku, powstała takowa w krypcie katedralnej w Pistoi. Zawsze o jej formie decyduje użycie materiału. Tym razem są to kamienie, naturalne, nietknięte rzeźbiarskim dłutem, tylko umiejętnie połączone. Poruszają swoją chropowatością. Rozczulają mnie ludzkie sylwetki, a wielbłądy to moi absolutni ulubieńcy. Twórca - Stefano Innocenti - płynnie połączył dwa różne światy, scena Narodzenia Dzieciątka przechodzi we wspomnienie tragedii trzęsienia w Amatrice, pokazując jej skutki, wydobywanie ofiar, ludzi nocujących w namiotach, czy widok ocalałej dzwonnicy.
Małgosiu, przyjmij proszę najserdeczniejsze ,życzenia wszelkiej pomyślności w realizowaniu swoich artystycznych pasji i przedsięwzięć - już to literackich (blog), już to fotograficznych (zdjęcia ilustrujące blogowe wpisy), jak też florystyczne, malarskie, dekoratorskie, kaligraficzne i ... mogłabym pewnie jeszcze długo wymieniać. Życzę zdrowia, życzliwości i miłości wokół i szczególnego błogosławieństwa Narodzonego Boga.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Bożego Narodzenia również dla Księdza Krzysztofa i Twoich bliskich.
Serdecznie pozdrawiamy z deszczowej Legnicy
Ewa i Adam
Ewo, bardzo dziękuję za to podsumowanie, ależ dużo miłych słów uzbierałaś. Wszystkie zachowane, pod choinką położone :)
UsuńSpokojnych i Pięknych Świąt życzą Tomczyki z Rzeszowa
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki, takie były :) Z akcentem na piękne, bo spokój to rzecz względna, lepszy był parafialny harmider :)
UsuńMałgosiu,bardzo dawno nie pisałam najserdeczniejsze życzenia Świąteczne oraz pomyślności w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńU mnie jak zwykle od kilku lat pyszne pierniczki wg Twojego przepisu.
Ania Kasprzyk
Jejka, jejka, to jadłyśmy to samo :)
Usuń