czwartek, 15 grudnia 2011

ŚWIĘTA WE FLORENCJI

Nie będę pisać o nich ja, ale napisała o nich Tessa Capponi-Borawska. 
Do przeczytania w miesięczniku "W drodze" - numer 12 z tego roku.


A ja się tylko pochwalę, że zdjęcie do artykułu zostało zakupione ode mnie. To dla mnie zaszczyt, że moje zdjęcie towarzyszy tekstowi Tessy Capponi-Borawskiej. Przy okazji nadmienię, że taka współpraca to sama przyjemność. Szybko, bez zbędnych ceregieli i bardzo słownie. Dzisiaj dotarł pocztą autorski numer, właśnie leży przede mną i jeszcze pachnie farbą drukarską.

11 komentarzy:

  1. Moje gratulacje Małgosiu, to bardzo miłe:)
    Pozdrawiam serdecznie
    Eugenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję Gosieńko;) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie Małoś, gratuluję !:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje, a swoja droga lubie Tesse Caponi-Borawska, mam jej ksiazke i jestem zachwycona klimatem jaki potrafila przekazac!
    Twoje zdjecie czy rysunki z pewnoscia niejeden tekst o Toskanii pieknie zilustruja, bo jestes w tym dobra!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje!
    Bardzo się cieszę :).
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że Twoje piękne zdjęcia wychodzą w świat. Gratuluję !

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję, Gosiu. :)

    To miłe, gdy własna praca ukazuje się w druku :)

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również gratuluję,cieszę się bardzo.
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa, najbardziej cieszy taka wspólna radość :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Tessą się dobrze współpracuje: jest otwarta, pogodna, solidna i nie nawala, kiedy coś obieca... redagowałam przez półtora roku jej teksty dla jednego z miesięczników. Wielka szkoda, że po latach zostały okrojone do małego felietonu. Dobrze też Tessę spotykać na restauracyjnych promocjach; od razu mówi, co jeść, a czego nie tykać :) Ostatnio jej córka Flavia święci triumfy jako wschodząca gwiazda, młodziutka szefowa kuchni. Pracowała dla pp. Kręglickich, zastępując w Opasłym Tomie PIW Agatę Wojdę ("nie każden weźmie po Bekwarku letniej"), ale już pomknęła gdzieś dalej.

    OdpowiedzUsuń