niedziela, 21 stycznia 2018

TYCH, CO SKACZĄ I FRUWAJĄ, NA BŁOGOSŁAWIEŃSTWO ZAPRASZAJĄ

Miejmy nadzieję, że błogosławieństwo zwierząt z okazji dnia ich patrona - Świętego Antoniego Opata - wejdzie na stałe do tradycji tobbiańskiej parafii. W tym roku też nam dopisała pogoda, piękne słońce wydobywało piękno zwierząt.
Ileż to było jazgotu podczas modlitwy, takiego symaptycznego, głównie psiego.
Nie zabrakło i koni, kozy (która chciała wybrać wolność i właściciel gonił ją po wsi), królików, kota bez sierści, a nawet kurki, która znosi niebieskie jaja! Na koniec przygotowaliśmy poczęstunek, trochę panettone, grzańca, ciepłej czekolady, zimnych napojów :) A co! Właścicielom też się należało.






























6 komentarzy:

  1. Wspaniale wydarzenie!
    To Wy wpropwadziliscie te tradycje do Tobbiany? Oj, zapiszecie sie tam na wieki
    Gratuluje i pozdrawiam
    A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tradycja raczej została wznowiona i to przez Proboszcza, ja tylko pomagam :)

      Usuń
  2. Ksiądz Krzysztof w swoim żywiole! :))) Zwirzowi żadnemu nie przepuści :)).
    Druso jako gospodarz udziela się świetnie.
    A króliki w koszyczku - rozczulajace. No i ta kozula :)))))
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kozula była niesamowita, tak uciekała, że nie zdążyłam jej obfocić, zanim pan ją dorwał z powrotem.

      Usuń
  3. Oto prawdziwy Kościół ! Serdecznie pozdrawiam Panią i Proboszcza .
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam księdza, który bardzo lubi swojego psa, pisze wręcz peany na jego cześć, ale przed ludźmi się zamyka, jest arogancki. A i on jest w Kościele, który pozostaje i tak prawdziwy :) Dziękuję za pozdrowienia, przekazałam :)

      Usuń