środa, 11 maja 2016

MOŻE LEPIEJ Z ROŚLINAMI?

Nastał sezon na zmiany oblicza Florencji?
Zaraz po siąsiedzku z Piazza Signoria nadano nowy charakter Placowi Uffizi. Dużo łaskawszym wzrokiem spojrzałam na ten układ, także tymczasowy (sądzę po roślinach). Obłaskawił mnie nie tylko rzadki widok zieleni w tym miejscu, ale i autorzy tej kompozycji - najwięksi szkółkarze z Pistoi.
Myślę, że łatwiej czekać na wejście do muzeum, gdy wzrok może spocząć na orzeźwiającej zieleni, choć i tak niektórzy woleli patrzeć sobie w oczy :)

Sielskość scenek zakłócał widok opancerzonego wozu i uzbrojonych żołnierzy. Eh :(

6 komentarzy:

  1. Ale kolory wozu nie kłóciły się z zielenią.:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, widzisz! To jest myśl! Ale nie do końca dobrze się zamaskowali, skoro ich zobaczyłam :)

      Usuń
    2. Pięknie wygląda to miejsce w zieleni, do tej pory raczej mroczne.

      Usuń
    3. Tak, na pewno stanowi wytchnienie,z drugiej strony zastanawiam się, co by było, gdyby najpiękniejsze dzieła architektury zasłaniała zieleń. Czy architekt w tamtych czasach przewidywał zieleń?

      Usuń
  2. Ale za dużo to też tak sobie, bo jednak o rośliny trzeba dbać, podlewać...może kilka drzewek na stałe...
    A ta czasowa rośliność może przymiarka do zmian na stałe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, co to za akcja. Nawet nie poszukałam. Ale na pewno kompozycje są ułożone w sposób charakterystyczny dla tymczasowych prezentacji na targach, itp.

      Usuń