Witaj Małgosiu, ja też nadrabiam zaległości na Twoim blogu. W Sant'Antimo byliśmy chwilę i nie mogę tego darować znajomym, którzy nas poganiali do wyjazdu. Ale rzeczywiście jest to miejsce szczególne. Wnętrze "powala" prostotą formy i wielkością Ducha. Jeśli będzie nam dane, to na pewno tam wrócimy. Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję Pani Małgosiu za filmik-wróciły wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńMnie też, oj tak! Piękne, nostalgiczne ......będę oglądała i wspominała. Świetna ta pocztówka!
OdpowiedzUsuńI mnie taż wróciły wspomnienia z tego magicznego miejsca.Filmik cudny
OdpowiedzUsuńGrażyna N. Warmianka.
super blog prowadzony pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNadrobilam zaleglosci w czytaniu, ogladaniu i sluchaniu :))
OdpowiedzUsuńPiekne miejsca, cudowne budynki... ach sie rozmarzylam!!!
Zostawiam serdecznie pozdrowienia :)
słonecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałoby się jeszcze i jeszcze....
OdpowiedzUsuńDorota
Małgosiu, bardzo dziękuję, nie doświadczyłam do końca magii Sant'Antimo, dzięki Tobie stało się to możliwe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Eugenia
Słońce niech Ci zawsze świeci,
OdpowiedzUsuńA na twarzy uśmiech gości.
I by nigdy Ci nie brakło
Marzeń, wiary i miłości.
Serce się raduje i dusza pełna radości,
że JESTEŚ, że przychodzisz
i że u mnie gościsz...
Witaj Małgosiu, ja też nadrabiam zaległości na Twoim blogu. W Sant'Antimo byliśmy chwilę i nie mogę tego darować znajomym, którzy nas poganiali do wyjazdu. Ale rzeczywiście jest to miejsce szczególne. Wnętrze "powala" prostotą formy i wielkością Ducha. Jeśli będzie nam dane, to na pewno tam wrócimy. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń