piątek, 13 maja 2016

ROBOCZO, PO PROŚBIE

Drodzy Czytelnicy,
proszę Was o zrozumienie dla zmiany, którą wprowadziłam na blogu, czyli moderowanie komentarzy. Bądźcie cierpliwi, jeśli trzeba będzie poczekać na ukazanie się Waszych wypowiedzi.
To był jedyny sposób, bym nie musiała zajmować się kimś, kto ma poważny problem psychiczny. Nie mi rozwiązywać ten problem, nie wiem, na czym on polega, co się dzieje z tą nieszczęśliwą osobą. Mimo wielkiej chęci pomocy, porozumienia się, w końcu uznałam, że to niemożliwe. 
W podziękowaniu za zrozumienie przesyłam Wam pachnącą różę z ogrodu:


10 komentarzy:

  1. o rany co z tymi ludźmi ?? Zazdrość przez nich przemawia czy co ??? ja też zazdroszczę Pani codziennego budzenia się w Toskanii i tego, że ma Pani lepszy klimat i słyszy ten piękny śpiewny język na co dzień ale żeby miała być złośliwa albo chamska z tego powodu ???

    No cóż, ja tam sobie spokojnie poczekam a Pani życzę, żeby ta osoba się znudziła i poszła szukać gdzie indziej pożywki na swoje chore zachowanie ...

    Róża cudna aż poczułam zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem, oczywiście. Bo co tu więcej pisać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Malgosiu, nie daj sie! Przeczekaj, roza sliczna! Buziaki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosiu, jak wiadomo, chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłą i godnością osobistą. Ale moderowanie bloga na pewno nie zaszkodzi. Oszczędzi pozostałym, czerpiącym radość z zaglądania do Ciebie przez blogowe okienko, czytania różnych nienawistnych wypocin nieszczęśliwych ludzików. Przepraszam za emocjonalny ton, ale nie mogłam się powstrzymać.
    Pozdrawiam serdecznie i - nie przejmuj się Małgosiu, tylko "rób swoje", żeby zacytować innego klasyka,
    Ewa z Legnicy

    OdpowiedzUsuń
  5. Małgosiu, to zrozumiałe. A róża piękna :)
    I mam nadzieję, że ta osoba odczepi się od Ciebie.
    Serdeczności moc :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Słusznie, słusznie...
    Ja zrobiłam to już dawno, ponieważ nie mogłam się opędzić od Anonimów, dziwnych komentarzy promujących dziwne przedsięwzięcia i firmy, a także pewnej nieżyczliwej anonimowej osoby.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochane, dziękuję za ciepłe słowa. Ciągle miałam nadzieję, że się uda, że jakoś i tak mam mało klasycznych przypadków, ale jednak nie mam czasu na kasowanie kilkudziesięciu wpisów o tej samej treści, ani też nie uważam, że moi rodzice mnie źle wychowali, by ktoś usiłował teraz zająć ich miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana, w dzisiejszych czasach moderacja komentarzy jest częstą praktyką i chyba coraz bardziej potrzebną. Jak trzeba, to moderuj i do końca świata, a nawet jeden dzień dłużej! Kulturalni i życzliwi - chętnie poczekamy...

    OdpowiedzUsuń