Nie jest to światowy rekord - 45 lat wspólnej drogi, ale w obecnych czasach warto pielęgnować każdą rocznicę, warto uhonorować każde małżeństwo, które trwa ze sobą i po 45 latach widać głęboką relację między małżonkami. Ona - krawcowa, on - rzeźnik, obydwoje nadal dla mnie bardzo egzotyczni. Joanna, gdy zobaczyła Frankę po raz pierwszy, powiedziała: Sipińska.
Jaką była krawcową, nie wiem, ale na pewno jest świetną kucharką. Zawsze deklaruje swoją pomoc "w razie czego". Mam nadzieję, nie sprawdzić wiarygodności jej słów. Ale miło mieć wsparcie "w zapasie".
Fabio, kruczoczarny, twierdzi, że to jego naturalne włosy. Przyglądałam się i nie odkryłam farbowania, tylko kilka siwych włosów. Jest najprawdziwszym rzeźnikiem, nie sprzedawcą w mięsnym sklepie. Wynalazł i opatentował jakiś specjalistyczny nóż. Mistrz rock'n'rolla. Oczywiście sprzed kilkudziesięciu lat.
Obydwoje mają około 70 lat.
Archanioł Rafał bardzo im sie spodobał.
To osoby, które najczęściej zapraszają nas na obiad. Zawsze do domu. Tym razem Franka miała święto, poszliśmy z nimi na "morski" obiad. Nie będę opisywać menu, bo wolę zatrzymac się na postaciach i kawałku dobrego życia.
Kilka dni temu zobaczyłam ich zdjęcia ze ślubu, nie wiedziałam, czyje. Fabio rozpoznałam od razu, Franki w życiu bym nie skojarzyła z obecną panią w sile wieku.
Zdjęcia przydały się też do odtworzenia dekoracji kwiatowej sprzed 45 lat. Były to skromne białe goździki. Dodałam trochę czerwonych na balaskach, gdyż wyszukałam na włoskiej stronie, że to rubinowa (czerwona) rocznica. Na polskojęzycznych stronach to szafirowe małżeństwo. Głęboka czerwień goździków idealnie zgrała się z krawatem Fabio, nieprawdaż? Ale to absolutny zbieg okoliczności.
Piękna rocznica...
OdpowiedzUsuńPiękna (nadal) para...
Piękny i szykowny wystrój kościoła.
Pozdrawiam.:-))
Po prostu, dziękuję :)
UsuńNie znam ludzi ale łza zakręciła się w oku, bo to Piękna Para, wzrusza serce jak na Nich spoglądam .... Pani Małgosiu dziękuję za wszystkie piękne zdjęcia jakie Pani udostępnia :))
OdpowiedzUsuńA bo to takie zwyczajne, a teraz na wagę złota :)
UsuńCiepło mi się robi na sercu, gdy widzę, jak On troskliwie obejmuje Ją pod parasolem. Absolutnie macie rację: Piękna Para, piękna rocznica, piękne zdjęcia. A do tego jeszcze opiekuńcze skrzydła Archanioła Rafała na kolejne lata...
OdpowiedzUsuńWychodziliśmy akurat z restauracji, zresztą niedaleko Serravalle. Padało, i oni tak ślicznie szli razem.
UsuńRozwaliło mnie zdjęcie pod parasolem. Niby zwyczajne...
OdpowiedzUsuńPieknie, tylko pogratulowac i pozazdrościć!
W pośpiechu wyciągałam aparat z torebki, po cichu wołałam Krzysztofa, by stanął nade mną z parasolem, dopiero potem ich zawołałam, by się odwrócili. Najpierw chciałam zapamiętać to ich przytulenie.
UsuńPiękna rocznica, wielkie gratulacje!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i para również. Pozdrowienia:)
Gratulacji zebrali mnóstwo, tym bardziej, że są znani w parafii, więc po Mszy mieli cały ogonek chętnych do "auguri".
UsuńŚwietni są!
OdpowiedzUsuńObydwoje wyglądają na zadowolonych z życia, a Fabio chyba nasącza się jakąś miksturą konserwującą. Rada bym wiedzieć jaką...
Gratulacje z okazji rocznicy, której przystrojenie kościoła było godną oprawą.
Kinga
No właśnie, ciśniemy Fabio i ciśniemy, ale nic z tego nie wychodzi, milczy jak zaklęty, co akurat dziwne, zważając na jego głośne gadulstwo :)
UsuńOna też naturalna blondynka?
OdpowiedzUsuńHe, he :)
UsuńPiękna rocznica ale i piękna para.
OdpowiedzUsuńcudna para, cudna rocznica, cudne okoliczności i dekoracja ... aż się rozmarzyłam ;D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że podobała im się ta dekoracja kościoła?
OdpowiedzUsuńj
są wspaniali, rozkleili mnie :)
OdpowiedzUsuń