Jestem przekonana, że niebawem odezwie się osoba, którą od pewnego czasu podejrzewam o bycie co najmniej moją siostrą bliźniaczką. To zdjęcie jest dowodem na moją teorię :) Zrobione podczas ostatniego pobytu we Florencji. Miałam dać razem z pozostałymi zdjęciami w osobnym wpisie, ale po dzisiejszej wizycie na jej blogu, no musiałam :)
Niebawem w komentarzach znajdziecie, kogo miałam na myśli, jestem tego pewna :)
Szkoda że to nie ja:( ta siostra:(
OdpowiedzUsuńJa chce takie ubranko na czajniczek i kubeczek! Cudowny i jaki przydatny w moim chłodnym biurze:)
Zmiana na blogu bardzo mi przypada do gustu! te odcienie niebieskości i pochodnych:)
Ha, wiedziałam. W końcu nick zobowiązuje :) A ta bliźniaczka, to taka blogowa, a Ty nie piszesz, buuu, nawet ostatnio mało komentarzy :(
UsuńSię poprawię;-)
Usuńha ha ha. a ja wiem
OdpowiedzUsuńNo!
UsuńGosia, a to dopiero bardzo tajemniczo zabrzmialo !
OdpowiedzUsuńPopatrz wyżej Twojego komentarza, i niżej, na dodatek widać, że taka sama gaduła, jak ja :)
UsuńNo troszkę :-)
UsuńGosiu a Ty to sama tak własnymi ręcami? Piękne te sweterki i niebieski nawet.kupiłam ostatnio ale sobie i chyba jeszcze go nie potnę. Jesteś kochana po prostu mia gemini sorella( popraw mnie )
OdpowiedzUsuńPoprawniej to nawet się rymuje sorella gemella :)
UsuńO jak ładnie.ja bliźniaczka naprawdę tzn.zodiakalna
UsuńAleż ja czytam. Musze dwa razy przeczytać ,żeby zrozumieć. Robię najazd na Florencję w lutym bez dwóch znań. Może wyprzedaże będą
OdpowiedzUsuńTo była tylko wystawa :) A sklep, to raczej ze sweterkami. Mieli jeszcze ubraną lampę, ale chciałam konsekwentnie umieścić tutaj tylko jedną fotografię :) A w lutym będą samoloty? Czy też ruszasz autem na zimowy podbój Florencji?
UsuńNa narty kochana jedziemy a z Trydentu to już tylko rzut beretem. Od lat chce to zrobić ale jakoś nie wychodzi. Sweterki to byłby dobry pretekst :-)
UsuńWszystko piękne, ale jakże cudowny nagłówek !
OdpowiedzUsuńA robótki oryginalne.
A dziękuję, dziękuję :)
UsuńCoś w tym musi być! (mam na myśli Wasze podobieństwo wpisowo-zdjęciowe). Pozdrawiam Bliźniaczki :)
OdpowiedzUsuńTakie blogowe bliźniaczki, nieprawdaż?
UsuńA ja, niewiele się zastanawiając, wzięłam druty w łapy i dziergam sobie taki sweterek na kubeczek.O! :P
OdpowiedzUsuńPieknosci! A swieczniki sa odlotowe:)
OdpowiedzUsuńJakie fajne swieczniki!:) A nowy nagłówek bardzo mi się podoba:).
OdpowiedzUsuńTakie bliźniaczki blogowe to super sprawa :)
Pozdrawiam ciepło:)
Czajniczek na herbatę - SUPER! Ale i Maszki sweterkowe "dynie - czosnki" rewelacyjne. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNo widać,że wszystko przygotowane na zimę, te "sweterki" urocze:)Od razu robi się cieplej.A dzięki Pani, Małgosiu poznałam nowy blog.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń