poniedziałek, 8 listopada 2010

POZOSTAŁOŚĆ PO CHOROBIE

Ta pozostałość nie ma konkretnego przeznaczenia. 
Ćwiczyłam tym razem na desce, widać jak faktura drewna miesza w obrazie, można to odczytać jako zaletę lub nie.Tak jak i poprzednio chodziło mi też o aureolę. Okazało się, że w drewnie dużo trudniej się wierci niż w dachówce, ma o  wiele mniej równą strukturę niż wypalona glina. Już wiem, co mam zrobić na przyszłość. Aaaaa i jeszcze nurtowało mnie zestawienie różu z zielenią jako cieniem. Coś już wiem.
Całość to farby akrylowe, folia pozłotnicza na desce o wymiarach 20 x 29 cm.


A tak przy okazji. Pamiętacie piosenkę "Narysuję dla Ciebie aniołka" Agaty Budzyńskiej? Tak jakoś mnie cofnęło w dawne lata.




12 komentarzy:

  1. Ależ mnie poruszyło ! Piękny Aniołek na desce- ech mieć takiego!...I jeszcze piosenka -jedna z wielu ukochanych piosenek Agaty ,które tak często śpiewała moja córka przygrywąjc sobie na gitarze...
    Gdzie te czasy...
    Dzięki Małgosiu!
    Gdynianka

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie "rozbawilas" Malgos... Tak sobie namalowalas aniolka bez konkretnego przeznaczenia, w ramach ćwiczen ;) Jak to jest ze jedni maja tak wielki talent a drudzy nawet kwiatka ladnego nie potrafia narysowac ?
    Echhhhh, wspaniale ze mozesz sie realizowac i robisz w zyciu to, co jest Twoja pasja ;))))))
    Kolejne CuUuuuuuuudoooooo!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny !
    Po prostu słów brakuje :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki uroczy :) Bardzo ciekawe to połączenie różu z zielenią. No i aniołek pięknie "wychodzi" z obrazu. Sztuczka z cieniem łokcia na ramce - no... majstersztyk!
    Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy ten Aniołek, cieplutki ale dostojny. Tak wychyla się do nas.. Kolory śliczne. Misterne to wszystko. Napracowała się Pani ale wyszło wspaniale. Piosenkę już zapomniałam i z przyjemnością wysłuchałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny ten aniołek jest! Kolory są śliczne! Z pewnoscią spodobałby się mojemu synkowi,ale śpi to pokazę mu jutro.
    Uściski Małgos:*

    Ps. przepraszam,ze nie zaglądam regularnie,ale czas mi się ociupinę skórczył, no i na forumowisko to juz w ogóle nie mam kiedy zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Małgosiu dziękuje za piosnkę tak bardzo ją lubiłam,kiedyś...........

    pozdrawiam Kasia ze Śląska

    OdpowiedzUsuń
  8. Cos pieknego, cos pieknego, cos pieknego!!! Ty nawet nie wiesz, ze dziala jak balsam dla moich oczu
    Caluje
    Joanna ta od kaffelatte

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładny Anioł - mogę zdradzic sekrecik jak łatwiej wiercic dziurki,na maila jesli Pani chce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Same komentarze utwierdzają mnie, ze dobrze wybrałam pomiędzy blogiem a malowaniem :) ślicznie dziękuję
    Asia już się odzywam na maila.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dziękuję za piosenkę, której słowa miałam wypisane drobnym maczkiem na ściance młodzieńczego mebla zwanego półkotapczanem :)

    Anioł uroczy, taki angelicowy ;)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Grzybowa

    OdpowiedzUsuń