Wystarczy krótka chwila nieobecności, spotkania z przyjaciółkami, oderwanie od codzienności i trudno potem się pozbierać. Zalegam z wpisami. Ale jeden krótki mogę tu umieścić, bo wiem, że świeca zrobiona z okazji rocznicy ślubu dotarła już do celu, ku niespodziance i zadowoleniu obdarowanych.
Ma ona specyficzne znaczenie, bo oprócz zdjęć widać wtopione maki. Są mało czytelne, za to bardzo, bardzo sentymentalne. Otóż rok temu podczas sesji ślubnej na polu makowym spontanicznie zgarnęłam trochę kwiecia ze sobą. Niestety byle jak je ususzyłam, ale to są te prawdziwe z tego pola, jedyne zapewne, które przetrwały.
Świeca została zrobiona z przeznaczeniem, by młodzi małżonkowie zapalali swój knot i rozmawiali, rozmawiali, rozmawiali... Wystarczy jej na długie rozmowy.
Wow! Naprawdę piękny prezent! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowna! Gdybym taka miała na pewno żal byłoby palić! Toż to dzieło sztuki!!!Buźka Gosiu!
OdpowiedzUsuńRomciu, ja mam sposób na zmotywowanie obdarowywanych osób do zapalenia świecy, mówię, że następnej nie podaruję :) Poza tym, zazwyczaj robię takie świece, by nie straciły na formie podczas palenia. A nawet jeśli coś się zniszczy, to trzeba myśleć o świecach jak o ciętych kwiatach. Kupujemy je wiedząc, że zwiędną.
UsuńZapamiętam;))
UsuńŚwietna ta świeca, z taką dedykacją jeszcze! :)
OdpowiedzUsuńNo, ja się przyznaję do spalenia części świec
Kinga
Gdybyś się nie przyznała, to marny Twój los w sierpniu, hi hi hi.
UsuńCudowna świeca! Piękny to prezent:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Majanko :)
UsuńCiekawa jestem , czy zbierając rok temu te maki wiedziałaś po co je zbierasz? Piękny prezent. Maki bezcenne
OdpowiedzUsuńMaszko, nie miałam pojęcia, co z nimi zrobię. W przeciwnym razie porządnie bym je ususzyła, a tak to mają jedynie wymiar sentymentalny, bo estetyczny to już mniej.
UsuńPomysłowy prezent, widać , ze można zrobic piękną rzecz najważniejszy jest pomysł,
OdpowiedzUsuńwww.okiemjadwigi.pl
Dziękuję. Ważne, że zdjęcia pochodzą właśnie z tego makowego pola.
UsuńPiękna świeca! I już krąży na facebooku jako ciekawe zdjęcie-przed chwilą ją tam widziałam.Serdecznie pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńGdynianka
A to ciekawe, chyba widziałaś na moim koncie, albo u zaprzyjaźnionego sklepu świecowego z Polski. Chyba, że ja o czymś nie wiem :)
UsuńPrezent dla przyjaciół? To nie jest takie proste! Liczy się oryginalny pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam :)
Ewo, panna młoda to bardzo specjalna osoba w moim życiu. Uczyłam ją przez kilkanaście lat, najpierw w szkole, a potem w ośrodku kultury. Widziałam, jak rozkwita i zmienia się w piękną duszą i ciałem kobietę. W bardzo specjalny sposób zaprzyjaźniłyśmy się. Nie mogłam więc byle jak uhonorować rocznicy ślubu, na którym oczywiście byłam, a potem także na weselu się bawiłam.
Usuńgratuluję ... doskonały, klimatyczny, oryginalny i na pewno niepowtarzalny upominek.. i te dwa knoty..i te maki..to tylko ktoś tak wrażliwy jak Ty może coś takiego wyczarować:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOh! Pąsowieję mocniej od maków :) Dziękuję.
Usuńobejrzałam sobie wszystkie Twoje świece... i jestem zachwycona....
OdpowiedzUsuńSą piękne i bardzo żałuję, że nie prowadzisz kursu wytapiania świec :))
Ewo, to byłoby technicznie na pograniczu niemożności. Za to ciągle jeszcze mam nadzieję, że w końcu wyjdzie książka, którą ukończyłam ponad rok temu i czekam, aż wydawnictwo dopnie ją na ostatni guzik.
UsuńNo, mogłoby to wydawnictwo trochę się pospieszyć.
UsuńZdążą do następnego Bożego Narodzenia????
Kinga
Prezent z duszą, a od serca- bezcenny. Śliczna świeca.
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Tak, bardzo od serca, więc musiał mieć i duszę :)
UsuńWitaj Malgosiu,
OdpowiedzUsuńJestes nieocenionym przyjacielem!!!!!!
Magicze swiatlo i atmosfera jest zawsze w swietle swiec!!! Przepiekny prezent! Male dzielo sztuki!!!!
Jestes niesamowita osoba!!! Mam nadzieje, ze juz niedlugo bedziemy mialy okazje sie poznac osobiscie. Licze dni do wizyty w Toscanii (niecaly tydzien)!!!!!! Nie moge sie juz doczekac!!!!
Pozdrawiam serdecznie z Colorado
Tesia
Tesiu z radością informuję Cię, że słońce możesz zostawić w domu, bo tu w końcu zawitało lato, pozdrawiam więc słonecznie z Toskanii. Czekam, aż się odezwiesz mailowo.
Usuń