piątek, 22 czerwca 2012

TOSKAŃSKI ANIOŁ STRÓŻ

Wiele razy wyrażałam już tutaj swoje zainteresowanie aniołami, zwłaszcza tymi, które przyoblekły się w formę. Nowym stwierdzeniem nie będzie też, że jestem przekonana o pewnym stadku aniołów, które drepczą koło mnie. Jeden postanowił się ujawnić po pięciu latach owocnej pracy.
Przedstawiam Wam więc mojego toskańskiego Anioła Stróża.

Wzrok z lekka zamglony, z nadmiaru słońca. A jednak jest i szepcze mi na ucho, że będzie
.

12 komentarzy:

  1. oby jak najdluzej trwal przy Tobie
    Pozdrawiam
    A

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest piękny Małgosiu.
    Piękny Twój Anioł.
    POzdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. proszę Cię, napisz mi, o co chodzi z tym lekkim pochyleniem głowy na jedną stronę, czy to ma związek z wyrażaniem jakiegoś zjawiska?

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba, ale to Twój. Jest śliczny i toskański!
    Próbuję wyobrazić sobie mojego.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny :)
    Anioły mają w sobie same pozytywy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny! Niech czuwa jak najdłużej.Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malgosiu! Niech zawsze przy Tobie bedzie!!!! Pozdrawiam, Mila

      Usuń
  7. Piękny Anioł wyłaniający się z moich ukochanych kwiatów :). Może dlatego tak uwielbiam słoneczniki (nazywam tak nawet swojego synka :)), bo w nich mieszkają Anioły?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest zadumany, pewnie zatroskany wtapiajacy się w toskanski krajobraz, czy słoneczniki są toskańskie?
    www.okiemjadwigi.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. prawdziwie Włoski ten Anioł Stróż ;D

    OdpowiedzUsuń