piątek, 6 marca 2009

W CZASIE DESZCZU

Dzisiaj deszcz jest wspomnieniem, słońce pięknie świeci, wiosennie, pachnąco, świergocąco.
Ja niestety nie mogę korzystać z jego zalet, mój chlebodawca zaraził mnie jakimś zarazem.
Udało mi się jednak jeszcze skończyć wczorajsze, jak widac na niebie, skuteczne przeganianie chmur. Przed Wami zaułek w Pistoi:



A jeszcze co do Giaccherino. Może w planowanej książce opiszę zbiorczo wszystko, co wiem o tym klasztorze. Teraz tylko wyjaśnię, że kompleks ów już jest w świeckich rękach dwóch fabrykantów z Prato. Przedsięwzięcie jednak chyba ich przerosło i wystawili nieruchomość na sprzedaż, ponoć za bagatela 35 mln €. Jedna z agencji trudniąca się sprzedażą ma częste kontakty z Rosją, zachodzi więc prawdopodobieństwo wykupienia pofranciszkańskiego konwentu przez tzw. ruską mafię. A stąd już tylko krok do basenu w kościele.

4 komentarze:

  1. It's nice pictures. Keep going! get your vision.

    Thank's

    lindamarlissa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda klasztoru...miejsce piękne;).Obraz cudny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. I piękna biblioteka... żal...

    OdpowiedzUsuń
  4. rosyjskie sąsiedztwo???!!! nie brzmi to zadawalająco:/:/:/ szkoda, że nie mam powodów uciekać z podatków na 35mln€. zrobiłbym szkołę chóralną (proszę bez poznańskich skojarzeń:):):)

    OdpowiedzUsuń