Ach! Im więcej takich zdjęć i opisów tym bardziej tęsknię za Italią. Jest to dla mnie dodatkową motywacją do nauki włoskiego. I zazdroszczę Wam tego słoneczka, bo u nas cały czas zimno i pada, a do tego wieje przeokrótnie. Wstawanie rano i wychodzenie do pracy w taką pogodę to prawdziwa męka. Pozdrawiam z krainy deszczowców!
Ach! Im więcej takich zdjęć i opisów tym bardziej tęsknię za Italią.
OdpowiedzUsuńJest to dla mnie dodatkową motywacją do nauki włoskiego.
I zazdroszczę Wam tego słoneczka, bo u nas cały czas zimno i pada, a do tego wieje przeokrótnie. Wstawanie rano i wychodzenie do pracy w taką pogodę to prawdziwa męka.
Pozdrawiam z krainy deszczowców!