czwartek, 29 lipca 2010

KOMENTARZOWISKO

Udało się! Zdołałam zabrać się za komentarzowisko dużo szybciej, niż poprzednim razem.
No to zaczynam od wpisu o doskonałej codzienności.
Nie spodziewałam się, że przepis na kurczaka tak was poruszy. Dostawiałam nawet maile i sms z podziękowaniem za niego. No niby sama uważałam go za doskonały, ale aż taka żywiołowa reakcja! Hi, hi, wszyscy jesteśmy spragnieni dobrej kuchni, ale niezamykającej nas w kuchni na długie godziny.
Grażyno w ogródku niby dużo dobra, ale pomagają nam w jego znikaniu goście, więc niewiele się marnuje. Jak na razie kilka sałat mi przerosło. Zresztą wieści z ogrodu będą po tym wpisie.
Greenewo słuszne spostrzeżenie o poczuciu dobrego wyboru. Znam tutaj osoby, które czym prędzej by wróciły do Polski, gdyby mogły, a niby też wybrały.
Za sposoby na upał bardzo dziękuję. Sama doszłam do jeszcze jednego wniosku. Otóż udawało mi się nie zauważać upałów, gdy miałam silną motywację, działała niczym najbardziej orzeźwiający napój.
A jeśli o napojach mowa, to wyjątkowo w komentarzowisku przywołam przepis z bloga moje wypieki.
Ja nie odpestkowałam arbuza a mięty dałam duuuużo listków, tej nazwanej w sklepie marokańską Tak orzeźwiającego napoju dawno nie piłam. Pychotka!
Za komplementy świecowe dziękuję, szczerze powiem: lubię pochwały, hi hi hi.
Motywu rysunkowego z Giaccherino jeszcze nie pokażę, chyba dokończę go w Polsce, więc poczekacie sobie, oj! poczekacie.
Iwonko, ten Bond zaczyna się w kamieniołomach Carrary, też go obejrzałam jedynie ze względu na Carrarę i Sienę. "Obejrzałam" to za dużo powiedziane, wyłączyłam film, gdy Bond wyjechał z Toskanii.
Niebieska, ano dlatego napisałam, że "chyba" Rosjanin, bo nazywał się Petrov, mógł być np. Bułgarem. Tak czy siak, grał obłędnie.
Justi ja nie porównuję, po prostu: i Siena i Florencja - każda sama w sobie. Już dość konkurowały ze sobą w historii, teraz w moim sercu zgodnie urzędują.
W spacerowej sobocie zadałam pytanie, które zdjęcie z Mostem Diabła jest odwrócone - zgadłyście, to pod moją przyjaciółką w zielonej bluzce. Przyznacie jednak, że cudna ta symetria.
Szamanko jest mi miło, że dałaś mojego bloga do swoich zakładek. Dziękuję też innym osobom, to dla mnie zaszczyt takie zainteresowanie. Zapewne zauważyliście, że ja sama tego nie robię. I tak już jest mnóstwo treści w prawej kolumnie.
Kingo zgadza się odnowili panią w Certaldo, z powrotem widać jej ponętny biust, choć przez to mniej pasuje do nazwy lokalu.
Za życzenia dla Krzysztofa bardzo dziękuję, sam chciał tu coś wpisać, więc mu udzielam głosu:

Wszystkim bardzo dziękuję za pamięć i życzenia. Niech nam św. Krzysztof błogosławi i prowadzi po drogach życia. A św. Pantaleon niech darzy zdrowiem.

No to teraz znowu ja.
"Yes Italia" - widzę w statystykach, ilu z Was klika link do tego kanału. Miłego odbioru!

I jeszcze pytania o zakup moich prac. Nie chcę z bloga czynić sklepu, w sprawie zamówień itp. proszę pisać do mnie na adres mailowy podany z prawej strony.


2 komentarze:

  1. Małgosiu, jak przeżyliście burzę? Daj jakiś znak życia, bo się martwię...
    Jak psy?
    Kinga z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
  2. A może to Witalij Pietrow z F1 dorabia muzykując ?
    Mam nadzieję na niego trfić , mam szansę ?

    OdpowiedzUsuń