Przyjechały do nas trzy moje ukochane przyjaciółki. Przewidując, czym się skończy ich wizyta, starałam się jak najwięcej różnych spraw wyprowadzić na prostą przed ich przyjazdem, by potem oddawać się wielkiej przyjemności wspólnego przebywania, zwiedzania i co tam tylko. Zaczęłyśmy dość delikatnie od krótkiego spaceru po Pistoi, zasiedzenia się w katedrze i od lodów.
Potem wspólny obiad, chociaż chwilka na sjestę i zatopiłyśmy się w Giaccherino. Po spenetrowaniu jego zakamarków, każda siadła w kątku, by oddać się rysowaniu. No skłamałabym, że każda, bo Elunia nie z tych, co rysują, więc ona oddała się uczcie kontemplacji miejsca.
Rysunku swojego jeszcze nie sfotografowałam, ale możecie się pokusić o zgadnięcie, który motyw wybrałam.
Jednak przy tych upałach nawet najmilsze towarzystwo nie uchroni przed przegrzaniem.
Na to nie ma rady, ale plany na następne dni mamy wielkie i ambitne!
Fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądacie !
Normalnie zazdroszczę Wam tego radosnego zgromadzenia .
Jaka jest pogoda w Toskanii? super naprawdę wspaniałe wakacje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe spotkanie! Uwielbiam babskie przygody.
OdpowiedzUsuńPogody u nas toskańskie!
Bawcie się dobrze, dziewczyny!
OdpowiedzUsuńKinga z Krakowa
P.S. Motyw? ten z rynną z łańcuchem? No, ja bym w każdym razie wybrała ten :)
Mniam mniam.... Targowe pysznosci wygadaja przesmacznie!!!
OdpowiedzUsuńMnóstwa wrażen, zachwytów i radości ze wspólnego przebywania życzę.Bożena
OdpowiedzUsuńJak cudownie! :))
OdpowiedzUsuńBawcie się dobrze. Dziś spotkałam koleżankę, której nie widziałam 30 lat. Rozmawiałyśmy - czas się zatrzymał. Korzystajcie miłe Panie, cieszcie się, że jesteście razem. Pozdrawiam, chciałabym też......
OdpowiedzUsuńAh,jak pięknie :)
OdpowiedzUsuńJak Wam musi być fajnie !:)))
OdpowiedzUsuńUściski:*
Fajnie masz. Jaki kojący cień w parku i chłodek pod arkadami. Tęsknię za czymś takim. Pięknie!Pewnie te arkadowe ona są motywem, który wybrałaś.Całuję
OdpowiedzUsuńJoanna z kaffe
Nie "ona", tylko "okna" - miało być
OdpowiedzUsuńTo jeszcze raz ja - Joanna
ja Gosiu obstawiam otwarte drzwi i widok na ogród... ale tak generalnie to się nie znam :) wolę śpiewać :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObstawiam, że to te kolumny na zdjęciu z panią w bieli. Ale fajnie. Pewnie pyszna była sałatka z radicchio.
OdpowiedzUsuń