POŻERACZ ŁODZI Z PYPCIEM NA NOSIE - z cyklu "Galeria jednej fotografii"
Czekam z szerszą relacją z minionych dni. Wyjaśnię Wam też niebawem, dlaczego czekam. Podam wtedy prawidłową odpowiedź na zadane w konkursie pytanie o smaki lodów, które zjadłam w ... A na razie wspomnienie z Cinque Terre.
Ojej, udało im się uciec?! ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Ewa z Legnicy
Oczywiście! To historia z happy endem :)
UsuńBoskie zdjęcia, perfekcja, magia. Jeny takie rajskie zdjęcie. :))) Pozdrawiam, pięknego dnia Ci życzę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, trudno nie było :) Takie miejsca to samograj :)
Usuńa ja widzę kobiecą twarz i rzęsy :D
OdpowiedzUsuńNie chciałabym jako kobieta mieć takiej pryszczatej twarzy, hi hi hi. Ten nochal kojarzy mi się z takim mocno poprzerastanym na starość u panów.
UsuńCudne wspomnienie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni. Taki dobry, intensywny czas.
Usuń