poniedziałek, 15 września 2008

~ POZDROWIENIA

Rzadko kiedy pozdrawiam tutaj konkretne osoby, ale nie mogę się oprzeć specjalnemu pozdrowieniu mojego utajnionego i stałego czytelnika - Taty Marianny. Pozdrawiam więc serdecznie z ochłodzonej już Toskanii. Od trzech dni chodzimy w długich rękawach, ale i tak jest pięknie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz