poniedziałek, 15 grudnia 2008

LUBIĘ PONIEDZIAŁKI

Zwłaszcza takie, które pachną nadzieją na karpia, pozwalają spolszczyć Toskanię. Właściwie to na codzień nie mam potrzeby wynarodawiania Italii, ale przyznam,  że w poprzednie Święta tego karpia wybałuszonego to mi brakowało. Druso usiłował zrobić minę na karpia, ale przeca psa nie usmażę. No więc dzisiaj pojechaliśmy do sklepu rybnego poleconego nam przez gospodarzy piątkowej kolacji. Sklep dziwny, duży, jakiś wydawało się zapomniany. Wszystko w ladach zmrożone, a w tych pustych pracownik układał folię pod towar. Ale jaki? Świeży? A jednak jest nadzieja! Pani spisała zamówienie, gdzieś tam zadzwoniła i jutro nam da odpowiedź. Trzymajcie kciuki!!! Przy okazji dowiedzieliśmy się, że jeszcze 30 lat temu ryby słodkowodne były tu bardzo popularne i to niestety się zmieniło. Ale dlaczego?

Poczyniliśmy przy okazji zakupy w pobliskim superstore papierniczym, zabrakło mi reliefu do zdobienia świec na wigilijny stół. Jak już nam tak dobrze szło, to pojechaliśmy szukać dalej prezentu dla Krzysiowego szwagra, niestety znowu polegliśmy. Niepowodzenie osłodziła wizyta w sklepie z artykułami gospodarstwa domowego. Wspominałam o nim w poście z 12 grudnia. Postanowiliśmy zakupić parę słonecznikowych "skorupek". Radość zakupów wzrosła, gdy pan z obsługi powiedział, że na wszystkie towary z interesującej nas półki jest przecena. Wyobrażacie sobie wazę, półmiski (3 szt. tych mniejszych) w cenie 4,50€? I nie przeliczajcie na złotówki, tylko potraktujcie 1€=1zł. To już kiedyś tłumaczyłam. Jestem zachwycona zakupami, zrobiło się kolorowo i słonecznie w ten ciężki deszczowy dzień.

Po obiedzie zabrałam sie za dalszą obróbkę świec, także tych na prezenty. I tak powolutku wieczór sobie płynie. Świece zaczynają być zdatne do użycia i podarowania. Jeszcze o 21 nowenna na Boże Narodzenie wraz z Mszą. To jedyne tu przygotowanie do Świąt. Niestety nie ma rekolekcji.  Może kiedyś uda się i to?

1 komentarz:

  1. Fantastyczne wzornictwo.Mam nadzieję, że też kiedyś odwiedzę ten sklep i dokonam zakupu.Serdecznie pozdrawiam.
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń