niedziela, 3 kwietnia 2016

MIODZIO

Od pewnego czasu w ramach deseru na stół wjeżdża deska z serem i miodem. Miód jest moim odkryciem smakowym. Nie, nie - nie sam miód jest odkryciem, ale jego silna nuta truflowa. Najbardziej lubię połączenie tego miodu z miękkim serem z orzechami, ale nie pogardzę i zestawem z parmezanem, czy pecorino. Jeśli chcielibyście kupić tutaj sobie małą pamiątkę kulinarną - szczerze polecam. Znam nawet kogoś, kto nie lubi miodu, a w tej postaci i owszem i bardzo.
Uwaga tylko na miejsce zakupu.
Malutki słoiczek w sklepiku przy Piazza dell'Anfiteatro w Lukce sprzedaje to cudo za bodajże 15 euro, podczas gdy w markecie sieci COOP kupuję 110g za 2,35 euro! Znajdziecie go w dziale z musztardami, majonezami i chutneyami.

Miodzio!


Te ciemne okruszki w miodzie to trufle.

12 komentarzy:

  1. o kurcze tyle się objadłam serów z miodem a na taki z truflami nie trafiłam :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałam, że trzeba o tym napisać, bo sama ten miód odkryłam po ponad ośmiu latach mieszkania tutaj :)

      Usuń
  2. Przyznam, iż miód dla mnie jest nie miły w stanie nieprzetworzonym. Ten z truflą też odkryłem w spożywczaku ale zastosowałem go do macerowania mięs.i jest mniodzio :-D. A do serów moim odkryciem w minionym tygodniu jest drzem z grilowanej papryki. Szał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to ja bardziej leniwa, bo nie griluję papryki :) Ale rozumiem zachwyt! Też uważam, że genialne połączenie.

      Usuń
  3. Ciekawe czy miód można przywieźć w bagażu podręcznym? czy to będzie już płyn?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet, gdyby był w stanie stałym, to nie może przekroczyć 100ml, ale jest na to sposób - rozlać sobie do dwóch buteleczek. Poza tym, nie wiem na ile ml przekłada się 110g. Ale i tak bym przelała, żeby nie mieć problemu z celnikiem, gdy zobaczy 110 g?

      Usuń
  4. "Wciagniety na liste zakupow" na nastepna wyprawe do Toskanii! Fajnie jest cos nowego sprobowac, ile jeszcze smakow nie odkrytych.....!

    OdpowiedzUsuń