czwartek, 9 kwietnia 2009

JESZCZE TROCHĘ OBOK ŚWIĄT

Ten wpis taki trochę obok, bo wszak już dzisiaj zaczęło się Triduum.
Dzisiaj tak na bieżaco chciałam zapisać tylko jedną scenkę. Już po Mszy Św. dzwonek do drzwi. Krzysztof akurat pojechał do kogoś do domu z błogosławieństwem jajek (najczęściej są to jajka czekoladowe), więc ja zbiegam na dół otworzyć drzwi. A tam matka  z córką zachwycone moimi jajkami wiklinowymi pytają się, gdzie je nabyłam. Pani oczy na mnie wyłupiła zadziwiona autorstem i od razu chciała choć jedno nabyć. W końcu dogadałyśmy się, że uplotę jej jajo na sobotę rano, w zamian za co zechce mi dać :) Dobrą cenę zażądałam? Pani wraz z córką jeszcze  się pozachwycały moimi malunkami, niedowierzając, że to tak z ręki.
Ale nie to jest głównym powodem poruszenia, które każe mi pisać. Otóż pani zapytała się, czy nam nic nie kradną sprzed domu, bo ona na noc musi wszystko chować. I że w ogóle kradną, nawet na cmentarzu (to ci nowina dla Polki!).
Więc ja się zbieram, żeby jej opowiedzieć, jak to już parę osób o to samo mnie pytało i tak patrząc po kwiatkach powoli dobieram słowa, i nagle milknę, bo... właśnie spostrzegłam pierwszą kradzież. Otóż ukradziono nam dwa kamienie z pietra serena na których stały donice z kwiatkami. Były to fragmenty architektury, odzyskane z sąsiedniej parafii, gdzie porastał je chwast i tylko wadziły. Krzysztof dostrzegłszy ich piękno, uzyskał zgodę tamtego proboszcza i w zeszłym roku je przytaszczył. Stały więc przed domem co najmniej rok. Niby same przyszły, same poszły, ale jednak żal...

5 komentarzy:

  1. Ale numer.....:( A ja opowiadam znajomym o cudnych dekoracjach Malgosi,ktore stoja na zewnatrz(na mysl mi nie przyszlo,ze mozesz je chowac)ehhhhhhh,cos"zastepczego"wyczarujesz jeszcze do Swiat....Moze niech nie beda takie piekne,cooooo??????

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam że tylko u nas wszystko może się komuś przydać , nie tylko na cmentarzu ...
    Wielka szkoda pietra serena ale to tylko kamienie
    Małgosiu pilnuj Ks.Krzysia, z mojej ukochanej parafii "komuś" przyszło do głowy żeby zabrać najlepszego na świecie / zaraz po Twoim / proboszcza
    a to już jest prawdziwa tragedia .

    OdpowiedzUsuń
  3. no to swojsko tam:) (sorry za czarny humor).

    małgosiu, dla ciebie i ks. krzysztofa zdrowych i ciepłych świąt! smacznego jajeczka i polskiego dyngusa:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosiu zyczę Ci zdrowych,pogodnych, pełnych słonca i radości Swiat Wielkanocnych :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękując za tego bloga życzę Ci wiele dobra z okazji nadchodzących Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
    Buona Pasqua Małgorzato!

    OdpowiedzUsuń