Leniwe, bo poszłam na łatwiznę i wykorzystałam ususzone w zeszłym roku wieńce. Wybieliłam je sprejem, dodałam pofarbowany dziki koper, dodałam ozdoby, oczyściłam niewypalone do końca świece i oto mam gotowe dekoracje na adwent :)
Nazywa się łatwizną w porównaniu z ich wyplataniem, co zrobiłam w zeszłym roku. W grubych gumowych rękawicach :) A i świec nowych nie odlewałam, więc dla mnie to lenistwo :) Dziękuję i pozdrawiam :)
Kolory wyszły niesamowite...Własnie kombinuje w głowie jakby tu udekorować dom na Święta...może się zainspiruję...hmm. Caluski Ps. List do Św. Mikołaja wysłany?
Cudeńka ,cudeńka!Jak zwykle wspaniałe dekoracje, świetny pomysł na wykorzystanie tego co się już posiada ...No i te kolory! Pozdrawiam serdecznie :) Gdynianka
może i poszła Pani na łatwiznę ale efekt przepiękny !!!!! :))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że za rok już będą za kruche, żeby coś w nich zmieniać, hi hi hi
UsuńPiękny wieniec. Nic dodać nic ująć. Pozdrawiam i życzę dobrej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńŻyczenia były od serca, bo się spełniły, o czym niebawem na blogu :)
UsuńTwórczy leniu! :)))
OdpowiedzUsuńKinga
To drugie to na pewno, a o pierwsze się staram, jak mogę :)
UsuńPięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńŻadne leniwe, tylko pomysłowe, gospodarne, oszczędne, ekologiczne, recyklingowe... no PIĘKNE po prostu :-D
OdpowiedzUsuńAle wymyślone z lenistwa :)
Usuńbardzo dekoracyjne, choć kolorystycznie zaskakujące jak na czas adwentu
OdpowiedzUsuńHmm, dla mnie jakoś adwent od zawsze to fiolet, bo wszak to kolor liturgiczny tego okresu :)
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMałgosiu,jakie one są piękne! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak to nazywa się łatwizna, to ja chciałabym tak zawsze :). Piękny. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNazywa się łatwizną w porównaniu z ich wyplataniem, co zrobiłam w zeszłym roku. W grubych gumowych rękawicach :) A i świec nowych nie odlewałam, więc dla mnie to lenistwo :) Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńJa też często wykorzystuję stare podkłady. Po co mają się marnować . Kolorki adwentowe. Piękne.
OdpowiedzUsuńKolory wyszły niesamowite...Własnie kombinuje w głowie jakby tu udekorować dom na Święta...może się zainspiruję...hmm. Caluski Ps. List do Św. Mikołaja wysłany?
OdpowiedzUsuńCudeńka ,cudeńka!Jak zwykle wspaniałe dekoracje, świetny pomysł na wykorzystanie tego co się już posiada ...No i te kolory!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Gdynianka