Wybrałam się ostatnio do Florencji na wykład z historii sztuki. Może kiedyś zaowocuje to jakimś artykułem, bo zbieram powolutku materiały. Nie pojadę przecież jednak do Florencji, żeby chociaż jakiegoś szwendania się nie uskutecznić. Tym razem nie szukałam nowych miejsc, zostałam w samym sercu miasta przy Duomo. Nie zważałam na długie kolejki do każdego obiektu, w ogóle nie miałam zamiaru zaglądać do wnętrz. Uzbierałam kilka nowych dla mnie detali i jedną ich grupę chcę Wam dzisiaj przedstawić.
Zapraszam przed Bramę Raju.
Mimo tłumów udało mi się spokojnie zrobić zdjęcia każdemu stworowi, który przysiadł na ramie okalającej najsłynniejsze drzwi florenckiego Baptysterium. Głównie są to ptaki, ale napisałam "stwory", żeby do zbioru móc wcisnąć żerującą na ramie wiewiórkę.
Wszystkie zwierzęta wykonano z taką precyzją, że można określić ich gatunek. Tak samo jak i odczytać rośliny, wśród których żerują skrzydlaci strażnicy Bramy Raju.
Nie myślcie, że jestem wybitnym ornitologiem.
Mogłam rozpoznać ptaki dzięki malutkiej książce opowiadającej o różnych ciekawostkach związanych z Piazza del Duomo pt. "A Occhio e Croce". Musiałam tylko popracować nad tłumaczeniem i sprawdzić, czy dobrze uporządkowałam zdjęcia.
Wilga i wróbel na gałęzi cyprysu
Turkawka podjadająca fasolę
Puszczyk syczek na moreli
Jakiś sokół (?), krogulec (?) na gałęzi cedratu.
Dudek na gałęzi migdałowca
Prawdopodobnie łyska między kłosami zboża
Skowronek na gałęzi pomarańczy
Kuropatwa na włoskim prosie
Jeny... gdybym zobaczyła tylko te zdjęcia detali, w życiu nie powiedziałabym, ze to część takiej bramy. Bardzo ciekawy post, wspaniale, że zwracasz uwagę na takie detale. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się być móc oczami innych osób :)
UsuńRewelacja. Uwielbiam, kiedy artyści wierni są naturze i pieczołowicie oddają gatunkową specyfikę fauny i flory. nie miałam pojęcia o tych detalach na drzwiach baptysterium. Będąc we Florencji tylko rzuciłam na nie okiem, zniechęcona tłumami.
OdpowiedzUsuńTeż przez wiele lat ich nie zauważałam, bo wzrok, jak sroczce ku złotu wędrował, ale maluśka książeczka zakupiona w księgarni z tanią książką otworzyła mi oczy i poprawiła ostrość widzenia :)
UsuńMalgosia - mistrzyni detalu!:) Ty to masz oko. Z drugiej strony wyobrazmy sobie Brame Raju bez tej "ramy" z ptakami, cos by brakowalo. Ciekawe czy to tez dzielo Ghibertiego i czy to sa odlewy z brazu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Malgosia Neuss
Książka sugeruje, że to dzieło Ghibertiego.
Usuńkilka razy pod tymi drzwiami stałam ale nigdy aż tak szczegółowo ich nie rozłożyłam na czynniki pierwsze :) bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńStaram się nie zapominać i o ogóle, bo właśnie detal jest tym, co mnie przyciąga.
Usuń