Zapewne niektórzy z Was spotkali się z nowym projektem Google nazwanym googleartproject. Trudno o nim nie wspomnieć, jeśli wśród kilku muzeów wprowadzonych na listę wirtualnego zwiedzania pojawiły się Uffizi. Kiedyś rozkoszowałam się taką możliwością na stronie muzeów watykańskich, ale tam okienko było zbyt małe, by dać dobry wgląd w muzealne zbiory. Brakowało mi też reprodukcji poszczególnych dzieł w bardzo dobrej rozdzielczości.
Z przyjemnością więc zapraszam w imieniu Google do Florencji - bez rezerwacji, bez stania w kolejkach. Zawsze to coś, jeśli nie można osobiście spotkać się z mistrzami, zajrzeć w ramy, prześledzić gest pędzla.
Oto więc
Muzeum Uffizi w wirtualnym wydaniu.
Wielkie dzięki za informację o tym projekcie! Zobaczyć dzieła Andrieja Rublowa w Galerii Tretiakowskiej z tak bliska - niesamowite przeżycie.
OdpowiedzUsuńJuż tam byłam! Faktycznie świetna rzecz.
OdpowiedzUsuńKinga z Krakowa
Od kilku dni właśnie sobie z zachwytem oglądam-świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńGdynianka
Tak, już kilka dni wcześniej zrobiłam sobie taką przyjemność. Jak się tam było to jest to wielka frajda. I można zbliżą i delektować się. Wycieczka ucieczka w marzenia i wspomnienia.
OdpowiedzUsuńNo to fajnie, wielki swiat i tego rodzaju projekty lubie, ale niech mi zaloza normalny internet w mojej wsi! Na razie czuje sie jakbym w dzungli zyla!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudownie! Mam już przedsmak majowego zwiedzania...
OdpowiedzUsuńcudowna wycieczka...dzięki
OdpowiedzUsuńMoje ukochane Muzeum...
OdpowiedzUsuńJuż chybasię całkowicie zaniedbam w domowych obowiazkach. Sztuka wygrywa z garami ale moi (mam nadzieje) juz przywykli. Pozdrawiam Maszka
OdpowiedzUsuńO swietnie! :)
OdpowiedzUsuńNiestety nigdy nie byłam w Uffizi, zawsze zabrakło czasu i chęci do stania w kolejkach.
Pozdrawiam:)