Przed zbliżającymi się wakacjami oraz na dzień dobry :)
Przypomniało mi się, jak kilka lat temu jedna czytelniczka wyzwała mnie od głupich, czy jakichś tam, oczywiście anonimowo, twierdząc, że takie rzeczy nie zdarzają się w Toskanii. Dodam, że pisała, iż sama studiowała w Sienie. Może dojeżdżała pociągami? Hi, hi, hi.
Jednym słowem: "Wszystkie drogi prowadzą do..." ;)
OdpowiedzUsuńteż mi się to skojarzyło ;)
UsuńSuper :) Dublinia
OdpowiedzUsuńJakże ja to dobrze znam!Chociaż mnie to i normalne znaki nie przeszkadzają, by pobłądzić, jak się uprę :))
OdpowiedzUsuńKinga
Tak, wiem coś na ten temat :) A raczej Montagnana obserwująca Was wracających w środku nocy :)
UsuńWolność, wolność wyboru przede wszystkim!
OdpowiedzUsuńTakie znaki obecne i wszechobecne jak najbardziej, zawsze mam taki dylemat na trasie katowickiej.
Oj, pojechałabym . Obojętnie którędy .
OdpowiedzUsuńWszystkie drogowskazy czekają na Ciebie :)
UsuńBardzo demokratycznie :D
OdpowiedzUsuńJak w życiu na rozdrożu tylko na takim rozdrożu byłoby łatwiej :-)
OdpowiedzUsuńOj! Tak, tak :)
UsuńGłupimi tekstami nie ma co sie przejmować.
OdpowiedzUsuńA jak mówią "wszystkie drogi prowadzą do Rzymu":-)
E..., po prostu ten anonim bardzo mało podróżował dlatego nie wyobrażał sobie takich drogowskazów. Bardzo lubię też takie które wskazują jeden kierunek a dwa przeciwległe miejsca. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCałkiem "przypadkiem" byłam w Toskanii prawie rok- i to właśnie w okolicach Siena- Grosseto, więc jak na mnie zdjęcie jest jak najbardziej prawdziwe ;) .
OdpowiedzUsuńbo po prostu tam byłaś, a co niektórym tylko się wydawało :)
UsuńI to jest jeden z powodów dla których kocham Włochy :)
OdpowiedzUsuńMaria
Wesoło, nieprawdaż?
UsuńTo jest boskie! Nie raz się o tym przekonałam widząc właśnie takie znaki.
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcie :)Pozdrowienia:)
Do kompletu powinnam wkleić zdjęcie, na którym z kolei wszystkie drogi prowadzą w jedną stronę, ale liczba drogowskazów przekracza granicę rozsądku i możliwości percepcji kierowcy :)
UsuńTakie "kwiatki" zdarzaja sie na calym swiecie:))
OdpowiedzUsuńW takim razie biedni Włosi, stracili na oryginalności :)
UsuńA to się ucieszyłam z Waszych interpretacji. A co do tamtej osoby, to ja się nie przejęłam, ona tak mi się przypomniała w związku ze znalezieniem tego zdjęcia w odmętach komputera :) Ale dziękuję za troskę :)
OdpowiedzUsuń