Niezwykłym zbiegiem okoliczności, dzisiaj, akurat po opublikowaniu artykułu o Palagio Capponich dowiedziałam się o spotkaniu z Tessą Capponi Borawską. Gratka dla mieszkańców Poznania i okolic.
A że czasu na zastanowienie się zostało niewiele, więc wieszam plakat:
Zazdraszczam bardzo:)Chciałam powiedzieć,że Twój kalendarz powiesiłam w pracowni/biurze i nie uwierzysz ale klienci się o niego pytają.Tak się podoba:)Gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńOoo, to urosłam z dumy :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńdzieki Malgosiu za namiary,pojde tam ,bo mieszkam w bardzo bliskiej okolicy,Poadrawiam irena z Poznania
OdpowiedzUsuń