a właśnie, że nie tylko - hihihi...:-) już się nie mogę doczekać finału Ligi Mistrzów!!! A swoją drogą - cieszę się, że już dużo spokojniej mogę sobie usiąść i poczytać Twojego bloga:):):) Przez ten czas zawirowań nie doczytałem, żeś chora, więc zdrówka życzę i serdecznie pozdrawiam - również Krzyśka:)
Czy te oliwki rosną w donicach ?
OdpowiedzUsuńa właśnie, że nie tylko - hihihi...:-) już się nie mogę doczekać finału Ligi Mistrzów!!! A swoją drogą - cieszę się, że już dużo spokojniej mogę sobie usiąść i poczytać Twojego bloga:):):) Przez ten czas zawirowań nie doczytałem, żeś chora, więc zdrówka życzę i serdecznie pozdrawiam - również Krzyśka:)
OdpowiedzUsuńhi hi hi ;)) Fajno!:)
OdpowiedzUsuń