niedziela, 10 maja 2009

PROFIL DŁUTA MICHAŁA ANIOŁA z serii "Florencka włóczęga"

Pozostańmy przy Palazzo Vecchio. Tym razem od frontu, na prawym narożniku można wypatrzeć profil męskiej twarzy wyryty w jednym z kamieni. Ludzie chcą wierzyć, że jest to portret autorstwa Michała Anioła. Wielki artysta założył się, że wyżłobi portret dłutem, odwrócony plecami do ściany, bez możliwości patrzenia na wykonywaną pracę. Nie wiadomo kto kryje się pod tym profilem. Może przechodzień, może skazany na śmierć wiedziony na szubienicę, albo sam kat? Wśród wielu wersji najbardziej zabawną wersją jest ta, że to jest portret przeciwnika samego Michała Anioła, a właściwie jego dłużnika. Ponoć Michał Anioł przez przypadek przechodził przez Piazza Signoria, kiedy zauważył owego człowieka w Loggia dei Lanzi, nieszczęśnik musiał mieć wiele innych długów, został więc skazany na zakucie w dyby i wystawienie na widok i złość publiczną. Artysta zapytał strażników jak długo będzie trwała ta kara. Stwierdził, że za krótko i że florentyńczycy powinni dłużej oglądać skazanego. Jak widać portret do dzisiaj jest widzialny.

3 komentarze:

  1. a to taki niedzisiejszy list gończy

    swoją drogą wredny bywał ten Michał Anioł

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow!
    Alez bym chciała znowu tam być i wypatrzec ten profil!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem bardzo ciekawa coz to za ksiazeczka 'florencka wloczega' z tak atrakcyjnymi ciekawostkami... prosze o mala podpowiedz. z checie zakupie:)

    complimenti za blog. bardzo udany i iscie toskanski:)
    i oczywiscie za kwiaty w kosciele. kompozycja byla przepiekna i wszytskim sie bardzo podobala. dziekuje.

    -mama polka;)

    OdpowiedzUsuń