czwartek, 22 stycznia 2009

ZBIORCZE ODPOWIEDZI

Sierotkę to ja bez konkursu wygrywam w przedbiegach :) Może poproszę któregoś ze smoków, tylko jak namówić psa na uczciwe losowanie? 

Tytuł książki mam już od dawna wymyślony, ale go nie zdradzę. A ten od Marianki ładny, aczkolwiek nie chciałabym się sądzić z Zanussim o prawa autorskie :)

Jeśli jeszcze pojawią się jakieś pytania i wątpliwości to tu dodam wyjaśnienia.

Kasiu, a teraz ja mam pytanie, do której części Toskanii jedziesz?

Gosiu, nie byłam w sieprniu w Ogrodach Boboli, ale moje znajome, zapalone ogrodniczki, w tym jedna nawet profesjonalna, były bardzo nimi rozczarowane. Ponoć wszystko wyschnięte na wiór i niezadbane (ale mi słowopotwór wyszedł, lepiej byłoby "zaniedbane", ale rozśmieszył mnie tamten wyraz). Oczywiście rzeźbom akurat to nie szkodzi. O wiele ciekawsze są ogrody przy willach, np. ta o której pisałam Garzoni w Collodi. Zdjęcia znajdziesz w takim strasznie długim poście http://toskania.matyjaszczyk.com/2008/08/hurtowo.html 

Kasia dzięki wielkie za odpowiedź, myślę, że przyda się paru osobom wybierającym się do Toskanii, a tu zaglądającym. Jeśli mogłabym doradzić, to szukaj też noclegów nie tylko przez wielkie agencje turystyczne. Każda gmina tutaj ma swoją stronę internetową i tam znajdziesz noclegi. Parę lat temu w ten sposób trafiłam rewelacyjną ofertę w Puglii. Poza tym łatwiej chyba znaleźć noclegi bez podziału na całe tygodnie. 

Widzę, że przydałaby się tutaj lista linków użytecznych dla osób planujących podróż do Toskanii. Umieściłam ją nad przewodnikami.

6 komentarzy:

  1. to znowu ja !
    __________________

    do sierotki Małgosiu to Ci bardzo daleko !
    ale np. mopsik to super kandydat:)
    dobrze z oczu mu patrzy
    może da się namówić
    ________

    do jakich miejsc wybiera się Kasia ?
    bardzo jestem ciekawa
    tym bardziej że to moja krajanka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Blog czytuję zachłannie i podziwiam piękne zdjęcia. A ile można się z niego dowiedzieć! Byłam tego lata w Toskanii (fattoria koło Certaldo wynajęta przez Interhome) ale tylu miejsc jeszcze nie widziałam, a chciałabym.... Może się uda.
    Zgłaszam się do konkursu. Serdecznie pozdrawiam(i podziwiam) Autorkę.
    P.S. Cala rodzina glosowala. Dobrowolnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nasza podróż zaczyna się w Forli, tam lądujemy (Wizzair, szczerze polecam!!! zupełnie niespodziewanie znalazłam bardzo tanie połączenie Warszawa-Forli; ponieważ dopiero od 1 kwietnia Wizzair lata na tej trasie, bilety są haniebnie tanie: 230zł w obydwie strony absolutnie ze wszystkim (opłaty lotniskowe, bagaże). Stamtąd chcemy pojechać jak najdalej na wschód i na południe. Co najmniej w okolice Pontassieve. Niestety musimy liczyć na transport publiczny, więc wiele zależy od tego, jakie uda nam się znaleźć połączenie z Forli. Wiem, że to raczej obrzeża niż kwintesencja Toskanii i kusi mnie południe, jakoś bliżej Sieny, ale wszystko wskazuje na to, że tak daleko nie uda nam się zajechać, będziemy więc pewnie podziwiać raczej zalesione wzgórza niż malownicze pola i cyprysy. Za to Florencja obowiązkowo! Próbuję więc znaleźć jakiś przyjemne miasteczko w tamtych okolicach oraz możliwości transportu z Forli, potem jakiś domek z Interhome albo inną kwaterę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez zgłaszam sie do konkursu.
    Tego lata marzę żeby wypić mleko prosto od krowy z automatu. Może się uda.
    W ogóle ten blog to skarbnica praktycznych informacji począwszy od sklepu z porcelaną po Przyjaciół Biurowych. Wielkie dzięki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że są dwie Kasie! Ja,(czarno-biała koteczka)
    niestety nie wybieram się do Toskanii. Zazdroszczę Kasi. Pozdrowienia dla Wszystkich z Gdyni.

    OdpowiedzUsuń
  6. To znowu ja, Kasia z Gdyni.
    W zgłoszeniach do konkursu widzę "Kasię", tylko czy to ja, czy nie? Jeżeli nie, to zgłaszam się uroczyście.

    OdpowiedzUsuń